„Mamo, nie ryzykuj” to nazwa kampanii społecznej, którą zainaugurowano w Krakowie. Miasto wspólnie z lekarzami i terapeutami przypomina, że nie ma bezpiecznej dawki alkoholu, który może wypić kobieta w ciąży. Każda dawka wpływa na rozwijający się mózg dziecka, które może mieć później problemy z zachowaniem, kłopoty w szkole i utrudniony kontakt z rówieśnikami, ale - choć rzadziej - zdarzają się też zmiany w wyglądzie. Z badań wynika, że nawet 2 proc. dzieci może być dotkniętych FASD, czyli spektrum zaburzeń alkoholowych. To zmiany nieodwracalne, z FASD nie da się wyleczyć, dlatego tak istotna jest profilaktyka.
Charakterystycznymi cechami fizycznymi są: mniejsza głowa, mniejsze uszy i szeroko rozstawione oczy, a także słabo zarysowana rynienka podnosowa. To pełnoobjawowy FAS. Zwykle jednak, problem nie jest aż tak widoczny: Mamy tutaj do czynienia z niepełnosprawnością ukrytą. Na początku, często są to: trudności z regulacją emocjonalną, wahania nastroju, problemy z uspokojeniem dziecka. Natomiast w miarę jak dziecko rośnie, to będą dochodziły kłopoty z: pamięcią, uczeniem się i uwagą. Zwłaszcza, gdy w szkole dochodzi więcej abstrakcyjnych przedmiotów - to te trudności coraz bardziej uwidaczniają się. W zachowaniu, dzieci z FASD wydają się młodsze, bardziej infantylne lub naiwne niż ich rówieśnicy. Mają problemy z nawiązywaniem relacji, skracają dystans lub zachowują się nieadekwatnie do sytuacji. Z tego powodu często są odrzucane na przykład w klasie - mówi dr n. med. Katarzyna Kowalska, psycholog z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego im. św. Ludwika w Krakowie. Dzieci z FASD często mają diagnozowane ADHD lub autyzm, albo przypina im się łatkę niegrzecznych i niewychowanych, w związku z czym nie otrzymują takiej pomocy jaką powinny. Tymczasem, właściwe rozpoznanie pozwala zaoferować im odpowiednie wsparcie, dostosowane do ich potrzeb.
W Centrum Diagnostyki i Terapii FASD, pacjenci są pod opieką: psychologa, pedagoga, neurologopedy i fizjoterapeuty. Pracują indywidualnie ze specjalistami, ale też grupowo podczas treningu umiejętności społecznych czy dogoterapii - już wiadomo, że to przynosi efekty: "Nasi pacjenci - których diagnozowaliśmy w dzieciństwie, a teraz są młodymi dorosłymi - kończą szkołę, znajdują pracę i radzą sobie w życiu, choć często wymagają wsparcia z zewnątrz i kontynuowania terapii. Nie jest jednak tak, że osoby z FASD nie mają szansy na prowadzenie satysfakcjonującego życia w przyszłości - wiele zależy przede wszystkim od tego, jak szybko otrzymały diagnozę, czy wychowywały się w stabilnym i bezpiecznym środowisku, ze stałym, wspierającym opiekunem oraz od wieloletniej, regularnej pracy terapeutycznej." - wyjaśnia Katarzyna Kowalska.
Specjaliści ostrzegają, że choć najczęściej wspierają rodziny adopcyjne i zastępcze - to jednak problem nie dotyczy jedynie dzieci, których biologiczne mamy są uzależnione od alkoholu. Zdarza się też, że zawodzi czujność i w domu, w którym pije się okazjonalnie - a nie nałogowo - kobieta zbyt późno zdaje sobie sprawę z tego, że jest w ciąży. W efekcie, pierwszym trymestrze - który jest intensywnym okresem dla rozwoju mózgu - naraża płód na toksyczne działanie. Znacznie już rzadsze - ale jednak wciąż żywe - są mity związane z sięganiem przez przyszłe mamy po tzw. lżejsze trunki.
Pojawiają się głosy, że kieliszek wina wypity do obiadu nie wyrządzi krzywdy, a wpłynie dobrze na krążenie. To oczywiście nieprawda! Każda ilość alkoholu zagraża dziecku i refleksja przychodzi zwykle już po przyjściu potomka na świat. Specjaliści zaznaczają jednak, że zawsze jest na nią czas i lepiej jak najwcześniej zwrócić się po pomoc: Przede wszystkim chcemy, żeby mamy widziały, że ich nie oceniamy. Z naszej perspektywy najważniejsze jest, żeby przypominać: że jeżeli w ciąży był obecny alkohol - to jest ryzyko wystąpienia FASD, a wtedy kluczowa jest wczesna diagnoza. Dlatego warto te informacje ujawniać podczas kontaktu z lekarzem. My mamy pod opieką przede wszystkim dziecko, które ma trudności i naszym zadaniem jest udzielenie mu wsparcia - podkreśla dr n. med. Katarzyna Dyląg, pediatra, kier. Centrum Diagnostyki i Terapii FASD, przy Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym im. św. Ludwika w Krakowie i dodaje, że jeżeli kobieta - której zdarzyło się konsumować alkohol - będzie miała obawy zanim pojawią się pierwsze objawy, to już wtedy warto skonsultować je z lekarzem:
Na etapie niemowlęcym wydaje nam się, że rozwój psychoruchowy jest prawidłowy - ale to nie znaczy, że nic nie wydarzy się później. Najczęściej zgłaszają się do nas dzieci w wieku szkolnym - szczególnie na etapie czwartej klasy, kiedy rosną oczekiwania, czyli na przykład matematyka staje się bardziej abstrakcyjna, co już jest niestety poza możliwościami tych uczniówdr Katarzyna Dyląg, pediatra
FASD nie da się wyleczyć, ale dzięki odpowiedniej terapii można znacząco poprawić funkcjonowanie młodego człowieka w społeczeństwie i dorosłym życiu. Czasu nie cofniemy, ale możemy dać dzieciom dodatkowy czas na dorównanie rówieśnikom - choć najlepiej powstrzymać się od alkoholu już na etapie starania się o potomstwo.
Więcej o kampanii można przeczytać na stronie www.mamonieryzykuj.pl