O skali terroru stosowanego przez niemieckiego okupanta podczas II wojny światowej w Krakowie przypomina wystawa, którą od dziś można oglądać w Fabryce Schindlera.

REKLAMA

Twórcy wystawy przypominają, że od początku okupacji terror był stałym elementem życia codziennego krakowian i instrumentem realizacji polityki niemieckiej w Generalnym Gubernatorstwie. Jesienią 1943 r. Niemcy postanowili jeszcze bardziej zastraszyć "oporną ludność", umieszczając informacje o rozstrzelanych umieszczać na "afiszach śmierci", które rozwieszano na ulicach miast.

Były tam nazwiska zakładników i więźniów, którzy zostali skazani na karę śmierci za czyny popełnione przeciwko władzy okupacyjnej oraz nazwiska osób, na których wyrok został wykonany.

Od jesieni 1943 r. do stycznia 1945 r. przeprowadzono w Krakowie ponad 100 masowych egzekucji. Psychologiczny efekt zastraszania osiągany publicznymi masakrami potęgowały wywieszane publicznie dużego formatu kolorowe afisze śmierci.

Z jednej strony inspiracją dla stworzenia wystawy była dla nas książka "Hitlerowskie afisze śmierci" autorstwa Stanisława Dąbrowy - Kostki, wydana 40 lat temu, w 1983 roku. Byliśmy zdziwieni, że przez 80 lat od okupacji, tylko jeden człowiek zrobił monografię ludzi z tych afiszy. Każdy z nas tą książkę miał i korzystaliśmy z niej. Chcieliśmy w oparciu o nią dotrzeć na nasz skromny sposób także do nowych materiałów, a przez wystawę oddać hołd jej autorowi - mówił RMF24 Wojciech Górny, który wspólnie z Tomaszem Stachowem jest kuratorem wystawy.

Do tej pory zidentyfikowanych zostało, przede wszystkim dzięki pracy Stanisława Dąbrowy-Kostki, ok. 160 ofiar. Na wystawie prezentowane są sylwetki i pamiątki związane z kilkudziesięcioma z nich. Poszukiwanie nowych materiałów było żmudną pracą. Autorzy wystawy szukali ich m.in. w archiwalnych wnioskach paszportowych z lat 30. XX wieku.

Z drugiej strony chcieliśmy uświadomić ludzie, że były dwa okresy niemieckiego terroru w czasie II wojny światowej. W pierwszym, w 1939 roku, Niemcy prowadzili tajne jeszcze śledztwa i ukrywali zbrodnie np. w krakowskim Forcie 49 Krzesławice czy na Gliniku. W roku 1943 Niemcy zaczęli urządzać publiczne egzekucje i pojawiały się afisze śmierci. Chodziło o terroryzowanie społeczeństwa - podkreślił.

W Fabryce Schindlera, oddziale Muzeum Krakowa, prezentowane są m.in. oryginalne obwieszczenia, świadectwa rodzin ofiar, pamiątki po zamordowanych, dokumenty z instytucji zajmujących się okresem okupacji niemieckiej w Krakowie.

Wystawa "Spirala zbrodni. Krakowianie na afiszach śmierci" będzie czynna do 1 czerwca przyszłego roku.