Liczba osób przybywających z Ukrainy spada, a liczba nadawanych numerów PESEL zatrzymała się i wynosi ok. 115 tys. – powiedział wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

REKLAMA

Jak podkreślił, część uchodźców wraca do ojczyzny. Ci planujący powrót rzadziej decydują się na wyrobienie numeru PESEL.

Większość osób, które otrzymały numery PESEL, to kobiety w wieku od 18. do 65. roku życia. Jeśli chodzi o mężczyzn, to odsetek ten wśród dorosłych (także powyżej 65 r. życia) wynosi 6,4 proc. Stosunkowo niewiele seniorów powyżej 65. r. życia złożyło wnioski o numer PESEL - 3,5 proc. kobiet i 1,1 proc. mężczyzn.

Najwięcej numerów PESEL nadano w Krakowie - blisko 28 tys., w Krynicy-Zdroju blisko 2,5 tys., w Skawinie prawie 2,2 tys.

Wiele osób znajduje dach nad głową u bliskich, wiele wynajmuje mieszkania na własną rękę. Ze zorganizowanej bazy miejsc korzysta zaś prawie 22,5 tys. Ukraińców. Wolne miejsca jeszcze są, choćby w hotelu Siwarna w Kościelsku - 150 miejsce zarezerwowanych z myślą o uchodźcach.

Na pomoc dla uchodźców urząd wojewódzki z budżetu państwa przekazał blisko 250 mln zł, w tym ok. 200 mln na zakwaterowanie - zarówno systemowe, jak i u osób indywidualnych. Sfinansowanie nadania numerów PESEL kosztowało dotychczas ponad 5,5 mln zł, jednorazowe świadczenie 300 zł - ponad 31 mln zł.

Rządowe środki trafiają również do organizacji pozarządowych. Dotychczas osiem takich organizacji otrzymało ponad 900 tys. zł. W ramach umów realizowane są działania związane m.in. z koordynacją zbiórek żywności, świadczeniem usług informacyjnych oraz zwiększaniem kompetencji językowych i społecznych.

Uspokojenie sytuacji związanej z uchodźcami widać w Krakowie, gdzie kompleksowy punkt pomocy w Tauron Arenie działać będzie do końca czerwca. Od 1 lipca wszystkie sprawy z zakresu pomocy socjalnej, edukacji i pracy będzie trzeba załatwiać już w poszczególnych punktach Urzędu Miasta Krakowa.

Przenosimy organizację tych spraw do poszczególnych jednostek urzędu z uwagi na zmniejszoną liczbę osób, które korzystają już z usług tam realizowanych - uzasadniła dyrektor Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia UMK Elżbieta Kois-Żurek.

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę tylko do stolicy Małopolski przyjechało ok. 177,5 tys. obywateli tego kraju. Łącznie w mieście przebywa, według oficjalnych statystyk, ok. 237,5 tys. Ukraińców. W krakowskich szkołach uczy się prawie 7 tys. dzieci i młodzieży. Do Grodzkiego Urzędu Pracy wpłynęły prawie 3,4 tys. powiadomienia o powierzeniu wykonywania pracy obywatelom Ukrainy. Miasto Kraków na pomoc uchodźcom przeznaczyło 20,5 mln zł.