Wysokimi mandatami ukarani zostali przez policjantów młodzi mężczyźni, którzy pijani jechali na hulajnogach po Andrychowie. 22-latek, który miał w organizmie 0,86 promila zapłacił 2,5 tys. zł, a 21-latek z 0,46 promila – 1 tys. zł. – podała w środę policja z Wadowic.
Jak przekazała wadowicka policja, funkcjonariusze dostrzegli młodych mężczyzn jadących na hulajnogach elektrycznych ul. Krakowską. Jest to główna arteria miasta, będąca częścią drogi krajowej nr 52.
Obserwując dwóch młodych ludzi, policjanci stwierdzili, że mieli wyraźne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy hulajnóg. Podejrzewając, że są pod wpływem alkoholu, policjanci sprawdzili ich trzeźwość.
Okazało się, że 22-latek miał w organizmie 0,86 promila alkoholu - został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł. U 21-latka urządzenie do badania stanu trzeźwości wykazało 0,46 promila, co kosztowało go 1 tys. zł mandatu.
Od maja 2021 r. obowiązują przepisy ruchu drogowego, w których m.in. określono prawa i obowiązki osób korzystających z hulajnóg elektrycznych. Zgodnie z nimi urządzeniem tym poruszać się może tylko jedna osoba, a kierowanie w stanie nietrzeźwości lub po użyciu alkoholu jest wykroczeniem - przypomnieli policjanci.