Małopolska Krajowa Administracja Skarbowa skontrolowała samochód ciężarowy z ładunkiem 18 ton bakalii. Okazało się, że towar jest przeterminowany, a w niektórych opakowaniach były martwe owady. Odbiorcy towaru grozi kara do 1 mln złotych.

REKLAMA

Do zatrzymania towaru doszło 11 listopada 2023 r., na autostradzie A4. Funkcjonariusze z KAS zatrzymali samochód ciężarowy do rutynowej kontroli. Kierowca przewoził z Niemiec 18 ton orzeszków, rodzynek, mąki migdałowej i słupków migdałowych.

Bakalie były przewożone w opakowaniach zbiorczych i detalicznych, gotowych do sprzedaży. Część z nich była oznaczona logo znanej sieci handlowej.

Przewożone towary miały przekroczony termin przydatności do spożycia, a w niektórych opakowaniach były martwe owady.

Funkcjonariusze zatrzymali transport. Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska z Krakowa potwierdziła, że ładunek to odpady spożywcze.

Nawet 1 mln zł kary

Zatrzymany ładunek przekazano do utylizacji. Przeciwko kierowcy, firmie transportowej i importerowi wszczęto postępowanie o nielegalny, międzynarodowy transport odpadów.

Odbiorcy towaru, za transgraniczny przewóz odpadów bez zgłoszenia, grozi kara finansowa od 10 tys. do 1 mln złotych. Musi też pokryć koszty magazynowania i utylizacji.