"Ugodzony nożem żołnierz był wyposażony zgodnie z przepisami, a w momencie otrzymania ciosu nożem nie działał w pojedynkę, lecz w patrolu dwuosobowym" - poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Dodało, że gdy pełnił służbę na granicy, obowiązywał tzw. lekki kod wyposażenia. Żołnierze mieli m. in. kamizelki taktyczne, hełmy, gaz pieprzowy i tarcze policyjne.
Dowództwo Generalne - po informacji "Gazety Wyborczej", że zabity żołnierz nie miał kamizelki ochronnej - poinformowało, że 21-letni Mateusz Sitek, był wyposażony zgodnie z przepisami.
"Gazeta Wyborcza" napisała, że według jej informatorów zabity na polsko-białoruskiej granicy sierżant Mateusz Sitek nie miał na sobie tzw. lekkiej kamizelki chroniącej przed ciosami nożem oraz, że takiego sprzętu brakuje większości żołnierzy patrolujących ten obszar.
Według gazety sierżant miał zostać zaatakowany, gdy próbował usunąć zainstalowany przez osoby chcące przekroczyć granicę lewarek samochodowy, służący do rozpychania dwóch przęseł zapory granicznej.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych - odpowiedzialne m.in. za wyposażenie żołnierzy - napisało, że "śp. sierż. Mateusz Sitek ugodzony nożem na granicy był wyposażony zgodnie z przepisami, podobnie jak wszyscy żołnierze pełniący wówczas służbę".
@gazeta_wyborcza. Informujemy, e: p. sier. Mateusz Sitek ugodzony noem na granicy by wyposaony zgodnie z przepisami, podobnie jak wszyscy onierze penicy wwczas sub.28 maja br. na omawianym odcinku polsko-biaoruskiej granicy obowizywa kod wyposaenia "lekki"....
DGeneralneRSZJune 12, 2024
"28 maja br. na omawianym odcinku polsko-białoruskiej granicy obowiązywał kod wyposażenia "lekki". W jego skład wchodzą m.in. hełm, kamizelka taktyczna, broń z amunicją strzelecką, pakiet medyczny IPMed, gaz pieprzowy, tarcza policyjna, oraz okulary ochronne" - dodano.
DGRSZ podało także, że zaatakowany żołnierz w momencie otrzymania ciosu nożem nie działał w pojedynkę, lecz w patrolu dwuosobowym.
"Śp. sierż. Mateusz Sitek nie podejmował próby zrzucenia lewarka służącego do rozgięcia zapory stałej, jak to opisano w artykule, a jedynie ubezpieczał swojego kolegę prowadzącego inne działania" - dodało Dowództwo Generalne w komentarzu, w serwie X, pod artykułem "Gazety Wyborczej".
Poinformowano również, że z powodu wzrostu ryzyka wystąpienia wrogich incydentów na części odcinków, zmieniono obecnie kod wyposażenia na "ciężki", który nakazuje żołnierzom m. in. używanie kamizelek kuloodpornych z wkładem balistycznym.