W najbliższym czasie okaże się, czy ktoś usłyszy zarzuty, czy raczej prokuratura umorzy śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty w Zambrowie (woj. podlaskie). Świadkami tego zdarzenia byli jadący samochodem była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, śledczy otrzymali właśnie kluczową, drugą opinię biegłych w sprawie przyczyn tragedii.
Z opinią na razie zapoznają się bliscy motocyklisty, który zginął. Śledczy nie chcą ujawniać żadnych szczegółów.
Jak natomiast dowiedział się Krzysztof Zasada, ustalone w niej fakty dają prokuraturze pełną wiedzę na temat tego, co wydarzyło się ponad dwa lata temu na obwodnicy Zambrowa. Poprzednia opinia pozostawiała wiele wątpliwości.
Teraz - jak usłyszał dziennikarz RMF FM - nie ma powodów, by decydować o jakichś uzupełnieniach. Pokrzywdzeni mają czas na składanie wniosków w sprawie opinii.
Śledczy nie muszą jednak ich uwzględnić.
Do tragedii doszło w kwietniu 2022 r. na trasie ekspresowej S8 koło Zambrowa. Przypomnijmy, w sieci pojawiło się nagranie wypadku, z którego nie można jednoznacznie wywnioskować, czy samochód małżeństwa sędziów przyczynił się do wywrotki motocyklisty. 26-latek zginął na miejscu.
Pojazd Małgorzaty Gersdorf i jej mąż, jadący przed upadającym motocyklistą, nie zatrzymał się.