Z uwagi na wysoką temperaturę - około 14-16 stopni na plusie - w Soczi panują coraz trudniejsze warunki do rywalizacji w igrzyskach paraolimpijskich. Wielu zawodników boi się wypadków, których zdarzyło się już kilkanaście.

Warunki na trasach są bardzo trudne. Śnieg jest miękki i ciężki, a to dodatkowe obciążenie dla Witka Skupnia (ZSON Start Nowy Sącz). Przy jego niepełnosprawności - Witek nie ma dłoni i ściga się bez kijków - bieg na 20 km stylem klasycznym byłby zbyt wyczerpujący. Zawodnik wraz z trenerem podjęli decyzję, że lepiej będzie zrezygnować w poniedziałek z występu i zachować siły na biathlon, który jest następnego dnia - poinformował zastępca szefa misji Robert Kamiński.

W niedzielę na trasie supergiganta Andrzej Szczęsny (BZSR Start Bielsko-Biała) wpadł w dziurę, stracił równowagę i nie dojechał do mety, podobnie jak połowa startujących.

W sobotę podczas treningu na stoku narciarskim wywrócił się Michał Klos (WSSiRN Start Katowice), mający niedorozwój rąk. Zawodnik przebywa w szpitalu. Jest mocno potłuczony, poobijany. W poniedziałek ma zapaść decyzja odnośnie jego udziału w zawodach.

Igrzyska paraolimpijskie potrwają do 16 marca. Bierze w nich udział 575 sportowców z 45 krajów, w tym ośmiu Polaków.

(j.)