To nie był dobry sezon w wykonaniu naszych skoczków. Polacy ani razu w konkursie indywidualnym nie znaleźli się na podium. Rzadko gościli też w czołowej „10” zawodów. Zimowe zmagania całkowicie zdominował Peter Prevc. Słoweniec wygrał wszystko, co było do wygrania.
Prevc potwierdził dominację wygrywając kończące sezon zawody na mamucie w Planicy. Słoweniec odniósł swoje 15 zwycięstwo w sezonie. Słoweniec wyprzedził swojego kolegę z reprezentacji - Roberta Kranjca i Norwega Johanna Andre Forfanga. Pucharowe punkty w ostatnim konkursie sezonu zdobyło czterech biało-czerwonych. Maciej Kot ustanowił w pierwszej serii nowy rekord życiowy wynikiem 231 metrów i był 15. Kamil Stoch zajął 21. miejsce. Dawid Kubacki był 23., a Stefan Hula 25.
Rozczarowujący sezon Polaków
Oczywiście po tym sezonie mamy duży niedosyt. Skoczkowie rozpieścili nas sukcesami, ale w tym sezonie byli jedynie tłem dla światowej czołówki. Słabszej formy kadrowiczów nie był w stanie przykryć sukcesami także Kamil Stoch, który także pogrążył się w sportowej szarości. Postawa naszego mistrza olimpijskiego z pewnością była rozczarowująca, bo inaczej nie można ocenić sezonu, w którym najlepszym wynikiem jest 6. miejsce w Niżnym Tagile. Stoch miał także wyjątkowo nieudane konkursy. W kilku przypadkach nie potrafił przejść nawet kwalifikacji. Zagubił się Piotr Żyła. Szukał, szukał, ale formy nie znalazł i na pewno jest rozczarowany w równie dużym stopniu jak Stoch. Nieprzekonująco - mimo kilku niezłych konkursów - spisywał się Maciej Kot. Dopiero w końcówce sezonu zaczął osiągać lepsze wyniki. Zupełnie przepadli w ostatnich miesiącach Jan Ziobro, Aleksander Zniszczoł czy Krzysztof Biegun. Nic ciekawego nie pokazał też Klemens Murańka. Okazjonalnie w Pucharze Świata pojawiał się utalentowany Jakub Wolny.
Warto jednak odnotować, że nie wszystkim biało-czerwonym ten sezon się nie udał. W bardzo dobrym stylu swój debiutancki czas w Pucharze Świata wykorzystał Andrzej Stękała. Udało mu się zdobyć ponad 100 punktów, a Trondheim zajął świetne 6. miejsce. Pokazał duże możliwości i talent. Nic dziwnego, że młody zawodnik czuje satysfakcję: "Sezon oceniam na szóstkę. Super sezon w moim wykonaniu. Jestem bardzo zadowolony" - mówił w Planicy Stękała. Dobrze spisywał się też Stefan Hula. Przez lata był raczej w ogonie naszej reprezentacji, a w tym sezonie bywał najlepszym skoczkiem w drużynie. Miejsce w czołowej "30" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Hula powinien uznać za spory sukces. Najlepszy sezon w karierze ma za sobą Dawid Kubacki. Dość regularnie punktował w Pucharze Świata, a w konkursie w Trondheim udało mu się zająć 7. lokatę. Z kolei Kot mimo przeciętnych występów ładnie wyśrubował swój rekord życiowy na mamucie wynikiem 231 metrów. Cztery metry dalej poleciał w tym sezonie Stękała. Mniej spektakularne, ale także rekordowe skoki w Planicy oddali też Stefan Hula i Dawid Kubacki.
Teraz z pewnością czekają nas zmiany, bo jak wiadomo z kadrą żegna się Łukasz Kruczek. Następca - ktokolwiek nim będzie - ma do dyspozycji stosunkowo dużą grupę zawodników, w której na pewno nie brakuje talentu i możliwości. Jeśli uda się wydobyć znów drzemiący w zawodnikach potencjał może być tylko lepiej.
To był sezon Petera Prevca
Własną historię napisał w tym sezonie Peter Prevc. Słoweniec w końcu zdobył Kryształową Kulę i to w wielkim stylu. Wygrał 15 konkursów, co jest rekordowym wynikiem. Na podium meldował się łącznie 22-krotnie co także jest wydarzeniem bez precedensu. Rekordowa jest także liczba punktów zdobytych przez Słoweńca - 2303. Listę sukcesów Słoweńca uzupełnia zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni, mała Kryształowa Kula za loty narciarskie oraz tytuł Mistrza Świata w lotach wywalczony w Bad Mitterndorf. Wielkie emocje wzbudzał w tym sezonie także Noriaki Kasai, który kilka dni temu zaliczył swój 500. konkurs w Pucharze Świata. Za to największe postępy zrobili w tym sezonie Norwegowie. Pucharowe konkursy wygrywali Daniel Andre Tande, Kenneth Gangnes, Anders Fannemel czy Johann Andre Forfang. Wyniki Norwegów najlepiej odzwierciedla klasyfikacji generalna Pucharu Świata. W czołowej "10" znajdziemy ich aż czterech. Po dwóch przedstawicieli w czołówce mają też Niemcy i Austriacy, a po jednym Słoweńcy i Japończycy.
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:
1. Peter Prevc SLO
2. Severin Freund GER
3. Kenneth Gangnes NOR
4. Michael Hayboeck AUT
5. Johann Andre Forfang NOR
6. Stefan Kraft AUT
7. Daniel Andre Tande NOR
8. Noriaki Kasai JAP
9. Richard Freitag GER
10. Anders Fannemel NOR
Zwycięzcy poszczególnych konkursów i najwyższe miejsca Polaków :
1. Klingenthal - 13. Kamil Stoch - Daniel Andre Tande NOR
2. Lillehammer - 15. Kamil Stoch - Severin Freund GER
3. Lillehammer - 10. Stefan Hula - Kenneth Gangnes NOR
4. Niżnyj Tagił - 15. Maciej Kot - Severin Freund GER
5. Niżnyj Tagił - 6. Kamil Stoch - Peter Prevc SLO
6. Engelberg - 20. Kamil Stoch - Peter Prevc
7. Engelberg - 26. Kamil Stoch - Peter Prevc
8. Oberstdorf - 23. Kamil Stoch - Severin Freund
9. Garmisch-Partenkirchen - 19. Kamil Stoch - Peter Prevc
10. Innsbruck - 16. Kamil Stoch - Peter Prevc
11. Bischofshofen - 24. Stefan Hula - Peter Prevc
12. Willingen - 18. Stefan Hula - Peter Prevc
13. Zakopane - 8. Kamil Stoch - Stefan Kraft AUT
14. Sapporo - 12. Maciej Kot - Peter Prevc
15. Sapporo - 13. Maciej Kot - Anders Fannemel NOR
16. Trondheim - 6. Andrzej Stękała - Peter Prevc
17. Vikersund - 14. Kamil Stoch - Robert Kranjec SLO
18. Vikersund - 22. Dawid Kubacki - Peter Prevc
19. Vikersund - 12. Piotr Żyła - Peter Prevc
20. Lahti - 14. Stefan Hula - Michael Hayboeck AUT
21. Lahti - 11. Dawid Kubacki - Michael Hayboeck
22. Kuopio - 6. Stefan Hula - Michael Hayboeck
23. Ałmaty - 30. Dawid Kubacki - Peter Prevc
24. Ałmaty - 25. Dawid Kubacki - Peter Prevc
25. Wisła - 10. Kamil Stoch - Roman Koudelka CZE
26. Titisee-Neustadt - 13. Kamil Stoch - Johann Andre Forfang NOR
27. Planica - 15. Kamil Stoch - Peter Prevc
28. Planica - 17. Maciej Kot - Robert Kranjec
29. Planica - 15. Kamil Stoch - Peter Prevc
Wyniki reprezentacji Polski w konkursach drużynowych:
1. Klingenthal - 6. miejsce
2. Willingen - 6. miejsce
3. Zakopane - 3. miejsce
4. Oslo - 6. miejsce
5. Kuopio - 6. miejsce
6. Planica - 6. miejsce
(j.)