Ważną dla Trzebini decyzję podjęli radni miasta w czasie czwartkowego posiedzenia. Postanowiono o zwróceniu się o pomoc do prezydenta, premiera i obu izb parlamentu. Władze miasta, w którym pojawiły się setki zapadlisk będą prosić o pomoc finansową i stworzenie specustawy dla Trzebini. Radni podjęli tę decyzję jednogłośnie.

Chodzi o środki na przygotowanie nowych terenów, na których mógłby powstać, np. cmentarz czy ogródki działkowe. Dziś nie mamy praktycznie miejsca do pochówków na terenie osiedli Siersza i Gaj - tłumaczy przewodniczący Rady Miasta Trzebinia Waldemar Wszołek.

Radni zawarli w swoim apelu do władz państwa prośbę o pomoc, wsparcie i przyznanie środków dodatkowych dla terenów, które ucierpiały w skutek pojawienia się zapadlisk. Zaapelowali również o przyspieszenie prac nad specustawą dotyczącą odwadniania Trzebini.

W poniedziałek sejmik województwa małopolskiego przyjął jednogłośnie apel do zarządu regionu w sprawie udzielenia pomocy finansowej w wysokości 1 mln zł dla gminy Trzebinia z przeznaczeniem na zabezpieczanie i usuwanie skutków zapadlisk pogórniczych.

40 zakazów w Trzebini

Państwowy Instytut Geologiczny wyznaczył na terenie gminy prawie pół tysiąca miejsc zagrożonych powstaniem zapadlisk. 38 punktów położonych jest w odległości do 20 metrów od terenów zabudowanych. Dodatkowe badania tych obszarów mają rozpocząć się na przełomie kwietnia i maja. W środę wojewoda małopolski Łukasz Kmita wydał rozporządzenie zakazujące przebywania na oznakowanych, ogólnodostępnych, publicznych terenach zagrożonych zapadliskami w Trzebini.

W ten weekend ponad 40 miejsc na terenie gminy zostanie ogrodzonych taśmą oraz oznakowane nowymi tablicami informującymi o zakazie wstępu - zapowiedziała Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Od 1 maja na terenach najbardziej zagrożonych powstaniem zapadlisk obowiązywać będzie zakaz wejścia, pod karą grzywny do 500 złotych. Pojawią się także nowe tablice informujące o zagrożeniu - zapewnia mówi Mariusz Tomalik ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

W piątek zakończyć się mają także prace związane z awarią sieci kanalizacyjnej na osiedlu Gaj, która została uszkodzona właśnie w wyniku powstania zapadliska. Jednocześnie cały czas trwają prace uzdatniania terenu. Pod ziemie pompowana jest mieszanina cementu, która ma wypełnić podziemne pustki - do tej pory wpompowano już ponad 3 tysiące ton takiej mieszanki.


Opracowanie: