Rosyjskie wojsko mogło stracić prawie całą batalionową grupę taktyczną podczas ubiegłotygodniowej, nieudanej próby sforsowania rzeki Doniec na wschodzie Ukrainy. Autentyczność zdjęć z pola bitwy potwierdzili w piątek eksperci z amerykańskiego ośrodka analitycznego Atlantic Council.
Pierwsze doniesienia o dużych stratach Rosji w czasie próby przekroczenia Dońca na zachód od miasta Siewierdonieck pojawiły się 11 maja. Brytyjski wywiad informował później, że Ukraińcy uniemożliwili Rosjanom przeprawę, niszcząc most pontonowy i "znaczną ilość" sprzętu.
Dziennik "The Times" ocenił to jako jedną z najcięższych bitew trwającej wojny. Według niego doszło do niej w niedzielę 8 maja, a siły ukraińskie w jednej serii uderzeń mogły zniszczyć prawie cały rosyjski batalion - ponad 70 czołgów i pojazdów opancerzonych oraz zabić nawet 1000 rosyjskich żołnierzy.
Eksperci z Atlantic Council przy użyciu zdjęć drona ustalili, że bitwa miała miejsce kilka kilometrów od miasta Biłohoriwka w obwodzie ługańskim. Porównanie z obrazem satelitarnym tego obszaru potwierdziło autentyczność fotografii - napisali w sprawozdaniu. Zdjęcia opublikowało na Twitterze ministerstwo obrony Ukrainy.