Noc terroru nad Ukrainą. "Jeden z największych ataków"

Piątek, 21 marca (06:34)
Aktualizacja: Piątek, 21 marca (09:47)

To była ciężka noc w Ukrainie. Rosjanie użyli 214 dronów. To - jak podkreślają media - jeden z rekordów, jeśli chodzi o liczbę bezzałogowców zastosowanych przez okupanta w tej wojnie. Większość maszyn nie dotarła do celu - powiadomiły w piątek Siły Powietrzne Ukrainy. Mocno ucierpiała m.in. Odessa.

"Do godz. 9:30 (godz. 8:30 czasu polskiego - przyp. red.) potwierdzono zestrzelenie 114 dronów uderzeniowych typu Shahed oraz bezzałogowców innych rodzajów na południu, północy i w centrum kraju. 81 dronów-przynęt utraciło łączność (bez negatywnych następstw)" - przekazano w komunikacie Sił Powietrznych Ukrainy.

W walkę z dronami zaangażowane było ukraińskie lotnictwo, a także wojska rakietowe i mobilne grupy, wyposażone w działka przeciwlotnicze oraz ciężkie karabiny maszynowe.

"W wyniku rosyjskich ataków ucierpiały (obiekty infrastruktury) w obwodach: odeskim, chmielnickim, sumskim i kijowskim" - poinformowały Siły Powietrzne Ukrainy.

Do największego w tym roku ataku na Ukrainę pod względem liczby zastosowanych dronów doszło 23 lutego. Rosjanie wysłali wówczas 267 bezzałogowców. 25 lutego Ukrainę atakowało 213 takich maszyn.

Odessa w ogniu. Doniesienia o ofiarach

Agencja UNIAN podaje, że około godziny 20:40 czasu lokalnego (godz. 19:40 w Polsce) kanały monitorujące zaalarmowały, iż duża liczba bezzałogowych statków powietrznych zbliża się do Odessy i jej przedmieść. Szef odeskiej administracji obwodowej Oleg Kiper zaapelował do mieszkańców Odessy i obwodu odeskiego, aby pozostali w schroniskach.

Kilka godzin później samorządowiec przekazał, że uszkodzona została infrastruktura cywilna. Chodzi m.in. o wieżowiec mieszkalny, centrum handlowe i sklepy. Potężne pożary wybuchły w trzech miejscach. W wielu miejscach były przerwy w dostawie prądu.

Publiczny nadawca Suspilne o godz. 21:00 czasu polskiego informował o ponad 18 eksplozjach w mieście.

Kiper napisał, że ranne zostały trzy osoby, w tym nieletnia dziewczynka. Później szef biura prezydenta Andrij Jermak przekazał, że były ofiary śmiertelne.

"Odessa płonie, rosyjskie drony atakują cywilne obiekty w mieście, są ofiary śmiertelne" - napisał Jermak.

O poranku Państwowa Służba Ratownicza informowała natomiast o trzech rannych nastolatkach. Zamieszczono także zdjęcia zniszczeń.

Atak na obwód zaporoski

Z kolei gubernator położonego w południowo-wschodniej Ukrainie obwodu zaporoskiego Iwan Fiodorow poinformował o kilku atakach w pobliżu miasta, w tym o jednej bombie kierowanej. Dodał, że pięć osób zostało rannych, w tym dziecko.

Artykuł pochodzi z kategorii: Wojna w Ukrainie

Karol Żak

RMF24/PAP