13 GB zdjęć i filmów - tyle danych znajdowało się w smartfonie rosyjskiego żołnierza znalezionym pod koniec marca przez ukraińskie wojska w Buczy. To właśnie w tym podkijowskim miasteczku Rosjanie dokonali masakry mieszkańców. Na podstawie informacji znajdujących się w telefonie, międzynarodowa organizacji wolontariuszy InformNapalm ustaliła dane żołnierzy, którzy mogą odpowiadać m.in. za tę rzeź.
Jak ustalili wolontariusze InformNapalm, smartfon należał do sierżanta Petra Zacharowa, żołnierza kontraktowego, członka 64. Zmotoryzowanej Brygady Strzelców.
InformNapalm pisze, że większość znalezionych zdjęć w smartfonie to fotografie Zacharowa i jego żony. Były tam jednak także fotografie innych żołnierzy i oficjalne dokumenty. Na ich podstawie ustalono nazwiska ponad stu innych żołnierzy z brygady. Jak zaznaczają wolontariusze z InformNapalm, część z nich mogła brać udział w masakrach w Buczy, Irpieniu i Hostomelu.