Skorupę chronionego żółwia mauretańskiego przechwycili na lotnisku Rzeszów - Jasionka funkcjonariusze Służby Celnej. Chroniony przepisami Konwencji Waszyngtońskiej okaz próbował przywieźć do Polski 26-letni mieszkaniec Podkarpacia.

Podczas kontroli pasażerów powracających do Polski z Tunezji, celnicy wykryli w jednym z bagaży żółwią skorupę. Okazało się, że jest to skorupa żółwia mauretańskiego (Testudo graeca), zwanego również żółwiem śródziemnomorskim lub iberyjskim.

Przewożący skorupę 26-latek tłumaczył, że kupił ją na bazarze z pamiątkami. Nie miał jednak zezwolenia, które jest niezbędne przy przewozie przez granicę okazów gatunków zagrożonych wyginięciem.

Nielegalne "pamiątki" z wakacji

Rzecznik Izby Celnej Piotr Tałaj ostrzega, że wyroby ze skorupy żółwia, nalewki z węży, skóra tygrysa, czy kolce jeżozwierza - to zaledwie kilka pamiątek, których nie wolno przywozić z wakacji.

Przewożenie przez granicę nielegalnych przedmiotów najczęściej zdarza się podczas powrotów z Ameryki Południowej, Afryki czy południowej Azji. Są to zwykle pamiątki wykonane ze zwierząt chronionych - galanteria ze skór węży, krokodyli lub waranów, przedmioty z kości słoniowej, rogu nosorożca i kości hipopotamów, a nawet nalewki z węży czy produkty medycyny chińskiej.

Zakazane jest również przewożenie wyrobów: z niedźwiedzi, z dzikich kotów (m.in. rysiów, lampartów, ocelotów, lwów, gepardów i tygrysów), kolców jeżozwierza, a także z antylopy tybetańskiej.

Należy również pamiętać o roślinach. Nie wolno przywozić storczyków, kaktusów, wilczomleczy oraz niektórych roślin owadożernych. Dotyczy to zarówno żywych roślin, jak ich cebulek oraz bulw.

(j.)