Parę w mikście utworzyli tuż przed rozpoczęciem rozgrywek, mieli nadzieję na dobrą zabawę i… wygrali Australian Open! Jan Zieliński, który w parze z tenisistką z Tajwanu Su-Wei Hsieh triumfował w grze mieszanej wielkoszlemowego turnieju w Melbourne, po meczu wyróżnił swoją sportową partnerkę. "Dziękuję jej za przełamanie polskiej klątwy w finale miksta" - powiedział.
W finale Polak i Tajwanka pokonali Brytyjczyka Neala Skupskiego i Amerykankę Desirae Krawczyk 6:7 (5-7), 6:4, 11-9.
To pierwsze w historii polskie zwycięstwo w mikście. Poprzednie pięć finałów wielkoszlemowych w tej tenisowej konkurencji (trzy w Paryżu i dwa w Nowym Jorku) biało-czerwoni przegrali. Kolejno: Jadwiga Jędrzejowska, Klaudia Jans-Ignacik, dwukrotnie Marcin Matkowski i jako ostatnia Alicja Rosolska.
Ten sukces wiele znaczy. Od wczoraj dostawałem mnóstwo wiadomości, wiele statystyk, że czworo polskich zawodników przegrało już wcześniej w finale (miksta - przyp. red.), czasami mając nawet piłki meczowe - przyznał 27-letni Zieliński, cytowany na stronie turnieju.