"Chciałabym zostać numerem 1 do końca roku albo dłużej" - mówi Iga Świątek, która obecnie zbiera sił i odpoczywa po wielkoszlemowym sukcesie w Paryżu. Nasza tenisistka odpowiadała we wtorek na pytania dziennikarzy w Lublinie.
Trwa fenomenalny sezon Igi Świątek. W finale French Open Polka pokonała 6:1, 6:3 Amerykankę Cori Gauff, co było jej 35. zwycięstwem.
W obecnym sezonie 21-letnia zawodniczka wygrała już sześć turniejów - poprzednio triumfowała w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie.
Iga Świątek po zwycięstwie na Roland Garros spotkała się z dziennikarzami w Lublinie.
Tenisistka przyznała, że jeszcze nie podjęła decyzji na temat swoich najbliższych planów startowych. Rozważa wyjazd na turniej do Berlina w przyszłym tygodniu, ale to jeszcze nie jest pewne. Z jednej strony warto zaadaptować się do nawierzchni trawiastej, a z drugiej trzeba zadbać o odpoczynek, choć wydaje się, że energii naszej tenisistce nie brakuje.
Świątek dodaje, że czas spędzony w domu to dla niej najlepsze wakacje, ale po Wimbledonie chciałaby odpocząć nieco dłużej i najlepiej na łonie przyrody.
Wkrótce więcej na ten temat.