Ruszył nowy sezon siatkarskiej Plus Ligi. Dziś swoje pierwsze spotkanie w sezonie rozegrają siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy o 20:30 zmierzą się na wyjeździe Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Jastrzębianie w przedsezonowych sprawdzianach zaprezentowali się dobrze, co pozwala myśleć o strefie medalowej. "Po to jest tutaj budowany tak mocny zespół. Po to są wkładane naprawdę bardzo duże pieniądze w ten klub, żeby zdobywać medale" - podkreśla Jakub Popiwczak, libero Jastrzębskiego Węgla.
Dla Jakuba Popiwczaka będzie to już 9. sezon Plus Ligi w barwach Jastrzębskiego Węgla. 24-letni libero jest jednym z najdłużej grających zawodników w jednym klubie. Wiecznie młody i perspektywiczny Jakub Popiwczak nadal w Jastrzębiu. Te lata już jednak lecą. Trafiłem tutaj do szatni, kiedy miałem 16 lat. Teraz mam 24, a mimo że liga się zmienia, to Jastrzębski Węgiel cały czas walczy o to samo - podkreśla Jakub Popiwczak.
W drużynie z Górnego Śląska przed sezonem zaszło sporo zmian. Odeszło ośmiu graczy, m.in. dwukrotny mistrz świata, atakujący Dawid Konarski, którego zastąpił Marokańczyk Mohamed Al Hachdadi.
Nowymi zawodnikami śląskiej drużyny zostali fiński rozgrywający Eemi Tervaportti, środkowy bloku Łukasz Wiśniewski, który po ośmiu latach opuścił Zaksę Kędzierzyn-Koźle, francuski reprezentacyjny przyjmujący Yacine Louati, przyjmujący Rafał Szymura, libero Szymon Biniek oraz dwaj 19-letni "absolwenci" klubowej Akademii Talentów - mierzący 210 cm środkowy Patryk Cichosz-Dzyga i przyjmujący Michał Gierżot.
Jest trochę nowych twarzy w zespole, aczkolwiek ten trzon drużyny został zachowany. Tomek Fornal, Lukas Kampa, Jurij Gladyr to są zawodnicy, którzy w zeszłym sezonie stanowili o sile tego zespołu i dalej są tutaj z nami. Jest też wielu nowych zawodników, którzy na pewno swoją cegiełkę do dobrych wyników dołożą. Myślę, że naprawdę mamy dobry zespół, bo na każdej pozycji jest duża rywalizacja i nikt miejsca w "szóstce" za darmo nie dostanie - podkreśla libero Jastrzębskiego Węgla Jakub Popiwczak.
Pierwszy mecz w nowym sezonie Plus Ligi Jastrzębski Węgiel rozegra dziś w Zawierciu z Aluronem CMC Wartą. W Zawierciu przez ostatnie 3 lata, od kiedy są w lidze, zawsze grało się bardzo ciężko. Hala jest tam specyficzna. Teraz może będzie mniej kibiców, bo wiadomo - pandemia. Może nie będzie więc takiego kotła, jak fani potrafili tam zawsze zgotować. To jest na pewno zespół, który bardzo się wzmocnił. Ma kilka uznanych nazwisk i to nie tylko w Polsce, ale też na arenie międzynarodowej, ale my też mamy kim straszyć i na tym się musimy skupiać, a nie na przeciwniku. - podkreśla Jakub Popiwczak.
Całą rozmowę Wojciecha Marczyka z Jakubem Popiwczakiem - nie tylko o lidze, ale też o reprezentacji - można znaleźć poniżej: