Estończyk Ott Tänak, jeden z faworytów 80. Rajdu Polski nie ukończył w piątek odcinka specjalnego Stańczyki. Z kolei oes Wieliczki został anulowany z powodu nieostrożności kibiców.
Estończyk rozbił przód swojej rajdówki. Są to - jak ustalił reporter RMF FM - poważne uszkodzenia. Z punktu widzenia kierowcy i pilota nie było to groźne zdarzenie, ale o dalszej jeździe nie było już mowy.
Ott Tänak przejechał zaledwie 18 kilometrów.
Zdaniem ekspertów i kibiców Tanak - lubiący szybkie, szutrowe trasy - był tu kandydatem do zwycięstwa.