Sonik od najmłodszych lat z powodzeniem próbował swych sił w różnych dyscyplinach sportowych. Jako 3-letni chłopiec zaczął jeździć na nartach, później przyszedł czas na tenis ziemny i stołowy, w końcu także na windsurfing.

Pod koniec lat osiemdziesiątych założył swoją pierwszą firmę. Aktualnie jest prezesem m.in. spółki Gemini Holdings, która zajmuje się budową i zarządzaniem nowoczesnymi galeriami rozrywkowo-handlowymi.

W tym roku Rafał Sonik postanowił po raz drugi walczyć o tytuł mistrza świata w rajdach Cross Country. W poprzednim sezonie plany pokrzyżował mu niefortunny wypadek, w którym złamał rękę, co zmusiło go do zawieszenia startów na długie miesiące.

Do tegorocznych Mistrzostw Świata Cross Country i rajdu Dakar 2011 przygotowywał się od lat. Będzie w nich walczył o najwyższe pozycje. W nadchodzącej edycji Dakar, którego trasa już po raz trzeci będzie wiodła przez bezdroża i pustynie Ameryki Południowej, przecinając ją od wybrzeża Atlantyku po Pacyfik i z powrotem, wystartuje jako reprezentant Polski (do kadry narodowej powołał go Polski Związek Motorowy).

Rajd Dakar to najtrudniejsza i najbardziej wymagająca impreza motoryzacyjna na świecie. Tam walczyć trzeba nie tylko z wyczerpującą trasą i wieloma groźnymi rywalami. Wielkim wyzwaniem są również częste awarie sprzętu, bardzo wysokie temperatury i pokonanie własnych słabości. Zarówno w tym rajdzie, jak i w całym cyklu Mistrzostw Świata priorytetem dla mnie jest ukończenie rajdu. O jak najwyższą lokatę w klasyfikacji generalnej będę starał się walczyć, jadąc bezpiecznie i rozsądnie. Dzięki takiej właśnie jeździe udało mi się osiągnąć sukcesy sportowe w ostatnich latach - mówi.