18 kwietnia powinien dotrzeć do Polski pierwszy transport szczepionki Johnson & Johnson. W kwietniu planowane są dwie dostawy - ustalił dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski.
Szczepionka Johnson & Johnson jest czwartym zarejestrowanym na terenie Unii Europejskiej, po szczepionkach koncernów Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca, preparatem przeciwko koronawirusowi. Podawana jest w jednej dawce.
Europejska Agencja Leków (EMA) uznała, że preparat jest bezpieczny, skuteczny i może być podawany osobom powyżej 18 lat.
Szczepionka aplikowana jest w zastrzyku domięśniowym.
Polski rząd zakontraktował prawie 17 mln dawek preparatu firmy Johnson & Johnson. Niestety, pierwsze dostawy nie będą zbyt imponujące. To transport po kilkadziesiąt tysięcy dawek, więc jak usłyszał od urzędników nasz dziennikarz Mariusz Piekarski, "to będzie kapnięcie, a nie potężny strumień".
Jak tłumaczą, chodzi o by przetestować logistykę z nowym producentem. Od początku maja transporty mają być już znacznie większe.
Co ważne, w kwietniu można jednak liczyć na znaczny wzrost dostaw szczepionki Pfizera. Jak ustalił dziennikarz RMF FM, wtedy mamy dostawać po 800 tys. dawek tego preparatu tygodniowo. To oznaczałoby 3,5 do 4 mln w ciągu miesiąca.
Producent deklaruje wręcz, że do końca czerwca może dostarczyć nawet 15 mln dawek. Na razie te obietnice traktowane są jednak z rezerwą.
W Polsce podano ponad 5 mln dawek szczepionek przeciw Covid-19. Drugą dawką zaszczepiono dotąd ponad 1 mln 700 tys. osób. Wczoraj rozpoczęły się zapisy na szczepienia dla osób w wieku 65 i 66 lat i starszych, którzy dotąd tego nie zrobili. Dziś ruszyła rejestracja na szczepienia dla osób w wieku 60-64 lata. Od 22 marca trwają także szczepienia osób w wieku 69 lat.