Przemyscy policjanci tylko w ciągu dwóch dni zatrzymali osiem dowodów rejestracyjnych autobusów, którymi dzieci miały jechać na szkolne wycieczki. Niesprawny był niemal co trzeci skontrolowany autokar. Usterki były bardzo poważne - powszechne są łyse opony oraz niesprawne układy hamulcowe i kierownicze. W sumie skontrolowane zostały 22 pojazdy.
To bardzo niepokojąca sytuacja - przyznała Marta Tabasz-Rygiel z zespołu prasowego podkarpackiej policji. Teraz przypada szczyt szkolnych wycieczek, niedługo rozpoczną się wakacyjne wyjazdy, taka liczba niesprawnych pojazdów może być ostrzeżeniem dla organizatorów jak i przewoźników - dodała.
Policjanci zatrzymali osiem dowodów rejestracyjnych autobusów, które nie nadawały się do przewożenia osób. Stwierdzone w pojazdach usterki były bardzo poważne; m.in. niesprawne układy hamulcowe, niespełniające wymogów opony, usterki w układach kierowniczych.
Konsekwencją nieodpowiedzialności przewoźników były opóźnienia w wyjazdach, nawet o pięć godzin - zaznaczyła.
Policja przypomina, że rodzic lub organizator może zgłosić do kontroli autobus, którym mają podróżować dzieci, wystarczy telefon do najbliższej jednostki policji. W Rzeszowie uruchomiony został już stały punkt kontroli autobusów. Przed wakacjami podobne pojawią się również w innych miastach regionu.