Sejmowa komisja ds. służb specjalnych zbierze się 24 czerwca na dodatkowym posiedzeniu poświęconym nagraniom z podsłuchów funkcjonariuszy państwa ujawnionych przez tygodnik "Wprost". W spotkaniu ma uczestniczyć szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i minister Bartłomiej Sienkiewicz.

Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, specjalne posiedzenie zwołano po konsultacji z prezydium komisji i zaplanowano na wtorek na godz. 15. Przewodniczący Zbigniew Sosnowski z PSL potwierdził, że posłowie będą oczekiwać na szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i kierującego ABW Dariusza Łuczaka. ABW to służba, która w tej sprawie ma najwięcej do powiedzenia - podkreślił Sosnowski. W planie posiedzenia komisji jest bezpośrednia informacja na temat sytuacji w "sprawie podsłuchów", a także ocena, czy "sprawa podsłuchów była sprawą wewnętrzną czy działaniem zewnętrznych służb wywiadowczych".

Chcę uzyskać odpowiedź, kto to zrobił i w jakim celu? Czy były w to zamieszane zewnętrzne czynniki, po to, żeby wywołać wątpliwości dotyczące funkcjonowania państwa polskiego? - tłumaczył przewodniczący. Nie jest tajemnicą, że to, że się zaangażowaliśmy w sprawy Ukrainy, nie podoba się w Rosji. Gdyby inspiracja tych podsłuchów wyszła z zewnątrz, sprawa byłaby bardzo poważna -podkreślał.

Pilnego posiedzenia komisji, na którym poruszono by temat afery taśmowej domagał się Sojusz Lewicy Demokratycznej. Wczoraj wniosek w tej sprawie złożył poseł Sojuszu, Stanisław Wziątek. Jestem przekonany, że będziemy mogli pokazać nie tylko słabości sytemu, ale także fakt, że założenia reformy służb specjalnych są fałszywe, bo oddalają te służby od premiera i uniemożliwiają prowadzenie prawidłowej kontroli nad służbami specjalnymi. Dlatego należy się zastanowić, czy procedowanie teraz w Sejmie ustaw o ABW i Agencji Wywiadu powinno być kontynuowane - wyjaśniał.

W opublikowanym przez tygodnik "Wprost" nagraniu słychać, jak Sienkiewicz rozmawia z Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Premier Donald Tusk ocenił w poniedziałek, że analiza rozmowy Sienkiewicza z Belką nie wskazuje na złamanie prawa. Podkreślał, że nie wysyłał szefa MSW na spotkanie z Belką, Sienkiewicz nie wpływał na postępowanie NBP.

(mn)