93. gala rozdania Oscarów przeszła do historii. Z powodu pandemii odbywała się w innym miejscu niż zwykle - na Union Station w Los Angeles. Kilka momentów ceremonii z pewnością zapadnie w pamięć widzów na długo. To sytuacje wzruszające, zaskakujące i budzące uśmiech, a także historyczne sukcesy.
Fakt, że Oscar dla najlepszego filmu międzynarodowego trafi do Thomasa Vinterberga za "Na rauszu" nie mógł być dla nikogo zaskoczeniem - wszyscy byli co do tego zgodni już od dawna. To przekracza wszystko, co mógłbym kiedykolwiek wymarzyć - choć zawsze o tym marzyłem, tak od 5. roku życia - mówił reżyser. Przygotowywałem przemówienia na dworcach, w szkole, w toalecie... Teraz jestem tutaj i to prawda. To coś niesamowitego - podkreślał. Dziękował też m.in. swojej żonie, współpracownikom i odtwórcy głównej roli - Madsowi Mikkelsenowi.