Działacz na rzecz praw dzieci w Indiach Kailash Satyarthi i pakistańska nastolatka, która przeżyła atak talibów Malala Yousafzai zostali tegorocznymi laureatami Pokojowej Nagrody Nobla - poinformował Norweski Komitet Noblowski. Przewodniczący Komitetu Thorbjoern Jagland powiedział, że zostali oni uhonorowani za "walkę z ciemiężeniem dzieci i młodych ludzi oraz o prawo wszystkich dzieci do nauki".
Przewodniczący Komitetu Noblowskiego Thorbjoern Jagland powiedział, że Satyarthi i Yousafzai zostali uhonorowani za "walkę z ciemiężeniem dzieci i młodych ludzi oraz (za walkę) o prawo wszystkich dzieci do nauki".
Przyczynia się ona do rozwijania "braterstwa między narodami", które Alfred Nobel wymienia w swoim testamencie jako jedno z kryteriów Pokojowej Nagrody Nobla - czytamy w uzasadnieniu.
Dzieci muszą chodzić do szkoły i nie mogą być wykorzystywane finansowo - podkreślił Jagland.
Według Komitetu ważne jest, że "hindus i muzułmanka, z Indii i Pakistanu, przyłączają się do wspólnej walki o edukację i do walki z fundamentalizmem".
Malala Yousafzay zasłynęła jako autorka bloga prowadzonego dla BBC, w którym krytycznie wypowiadała się o próbie talibów ustanowienia szariatu w miejscowości Swat, gdzie mieszkała. Domagała się również prawa kobiet do oświaty, ponieważ talibowie nie uznają edukacji dziewcząt.
W październiku 2012 roku 14-letnia wówczas Malala została zaatakowana przez talibów z drodze powrotnej ze szkoły. Przeżyła postrzały w głowę i szyję, po intensywnej rehabilitacji w Anglii kontynuuje tam edukację.
Kailash Satyarthi ma 60 lat, pochodzi z Indii. Jest znany ze swojej działalności przeciwko wyzyskowi dzieci, jako siły roboczej. Obecnie na całym świecie 168 milionów dzieci są zmuszane do ciężkiej pracy ponad ich siły.
Satyarthi od lat 90. działa w ruchu sprzeciwiającym się niewolniczej pracy nieletnich. Jego organizacja uratowała do tej pory aż 80 tysięcy wykorzystywanych dzieciaków. Mieszka w New Delhi z liczną rodziną. W jej skład wchodzi jego żona, córka, syn i synowa oraz cała masa dzieci, które uwolnił z rąk wyzyskiwaczy.
W tym roku nominowano rekordową liczbę 231 osób i 47 organizacji.
Nagroda, uznawana za najbardziej prestiżowe na świecie wyróżnienie, jest przyznawana w Oslo przez składający się z pięciu osób Komitet Noblowski pod przewodnictwem Thorbjoerna Jaglanda, byłego premiera Norwegii i sekretarza generalnego Rady Europy. Członkowie Komitetu wybierani są przez norweski parlament i zwykle reprezentują całe spektrum polityczne.
Prawo zgłaszania swoich kandydatów mają parlamentarzyści i ministrowie z całego świata, niektórzy profesorowie uniwersytetów, laureaci wyróżnienia i członkowie wielu organizacji międzynarodowych - w sumie kilka tysięcy osób. Lista kandydatów jest utrzymywana w tajemnicy przez 50 lat, ale zgłaszający często ujawniają swój wybór.
W ubiegłym roku Komitet Noblowski nagrodził Organizację ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW), której inspektorzy prowadzili w Syrii misję mającą na celu zniszczenie arsenału chemicznego w tym kraju.
Od 1901 r. nagrodę przyznano 94 razy; trafiła ona do 126 laureatów.