Nowy król Wielkiej Brytanii Karol III przyznał w piątek, przyjmując na pierwszej audiencji premier Liz Truss, że śmierć jego matki, królowej Elżbiety II była momentem, którego się obawiał.
Rozmowy pomiędzy brytyjskimi monarchami a premierami tradycyjnie pozostają prywatne, ale tym razem kamery uchwyciły pierwsze kilkadziesiąt sekund audiencji, która w piątek po południu odbyła się w Pałacu Buckingham.
Karol III zaznaczył na początku, że wie, iż Truss jest obecnie bardzo zajęta, więc nie mogą zajmować zbyt wiele jej czasu. Potem powiedział: "To było tak wzruszające tego popołudnia, kiedy przybyliśmy, wszyscy ci ludzie, którzy przyszli złożyć kondolencje i kwiaty". Dodał następnie: "To jest moment, którego się obawiałem, jak wiem, wielu ludzi również (się obawia), ale trzeba próbować wszystko dalej kontynuować".