Umorzenie śledztwa w sprawie "taśm Klicha" będzie prawomocne. Ministerstwo Obrony Narodowej ma dziś ostatni dzień na zaskarżenie rozstrzygnięcia Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak jednak dowiedział się reporter RMF FM, nie zamierza tego robić.
Resort obrony uzasadnia, że przeanalizował uzasadnienie śledczych i stwierdził, że "brak przesłanek do skutecznego zażalenia przedmiotowego postanowienia". Wcześniej prokuratura, umarzając śledztwo, uznała, że nie ma danych w dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa.
W śledztwie badano, czy żołnierze chroniący MON naruszyli obowiązki, wpuszczając do gmachu ministerstwa Edmunda Klicha ze sprzętem nagrywającym. Ten - jeszcze jako akredytowany przy MAK - zarejestrował swoją rozmowę z byłym ministrem obrony i szefem Sztabu Generalnego. Rozmawiali o szczegółach działań Polaków i Rosjan na miejscu katastrofy smoleńskiej.
W połowie grudnia zeszłego roku "Gazeta Polska Codziennie" opublikowana fragmenty stenogramów nagrania rozmowy z 22 kwietnia 2010 r. między ówczesnym szefem MON Bogdanem Klichem a polskim akredytowanym przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym Edmundem Klichem. Rozmowa, dotycząca m.in. odpowiedzialności strony rosyjskiej za katastrofę smoleńską, odbyła się w gabinecie ministra.
Naczelna Prokuratura Wojskowa w październiku 2011 r. otrzymała zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa "polegającego na ujawnieniu na ogólnie dostępnym dysku systemowym Ministerstwa Infrastruktury pliku dźwiękowego" z nagraną rozmową. Ten wątek sprawy na początku listopada zeszłego roku został przekazany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Cywilna prokuratura odmówiła w grudniu wszczęcia śledztwa uzasadniając to "brakiem znamion czynu zabronionego". Inne postępowanie w związku z tą sprawą - dotyczące ewentualnych zaniedbań wojskowych w MON - prowadziła jednak nadal warszawska wojskowa prokuratura okręgowa. W postępowaniu tym chodziło o naruszenie "obowiązujących w resorcie obrony narodowej przepisów regulujących sposób dopuszczenia do siedziby MON osób posiadających przy sobie urządzenia rejestrujące m.in. dźwięk".
"Minister Obrony Narodowej otrzymał z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie zaistniałego w dniu 22 kwietnia 2010 . w Warszawie naruszenia obowiązków, wynikających z przepisów pkt. 16 Decyzji Nr 7 MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 10 grudnia 2009 r. w sprawie organizacji systemu przepustowego w resorcie obrony narodowej, regulującego tok służby, poprzez dopuszczenie do budynku Ministerstwa Obrony Narodowej osoby, posiadającej przy sobie urządzenie rejestrujące dźwięk, której ta służba miała zapobiec tj. o przestępstwo z art. 356 § 2 kk.
Przyczyną uzasadniającą umorzenie śledztwa - w ocenie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie - był brak danych dostatecznie uzasadniających fakt popełnienia przestępstwa.
Minister Obrony Narodowej, posiadający status pokrzywdzonego w tym postępowaniu, ma prawo złożenia zażalenia na ww. postanowienie do Sądu zgodnie z art. 306 § 1 kpk i art. 465 § 2 kpk.
Po zapoznaniu się z treścią postanowienia o umorzeniu śledztwa oraz przeanalizowaniu uzasadnienia orzeczenia Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, uznano iż brak przesłanek do skutecznego zażalenia przedmiotowego postanowienia".