Polski żołnierz stacjonujący na granicy porzucił służbę i uciekł na Białoruś. Informacje podawane przez białoruskie i rosyjskie media najpierw nieoficjalnie potwierdził w polskich służbach dziennikarz RMF FM. Po południu Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych również przekazało, że doszło do takiego incydentu.
Według naszych informacji, żołnierz sprawiał problemy. Jego przełożeni o tym wiedzieli, ale czekali aż sam odejdzie ze służby. Zostało mu do odsłużenia kilka dni.
Żołnierz wczoraj po południu zniknął z posterunku, zostawił broń. Kilka godzin trwały poszukiwania. Według naszych ustaleń przeszedł na białoruską stronę i tam zatrzymano go na pasie granicznym.