Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców apeluje w liście do kierownictwa urzędów państwowych i samorządowych o bezzwłoczne przywrócenie pracy w podległych im urzędach. Przywrócenia miałoby nastąpić przy zachowaniu procedur bezpieczeństwa wynikających z rozporządzenia o przeciwdziałaniu epidemii, aby zapewnić funkcjonowanie gospodarki.
"Apeluję o bezzwłoczne przywrócenie pracy w podległych wam urzędach i jednostkach w zakresie zgodnym z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii" - napisał w poniedziałek Rzecznik MŚP.
"Wracajcie do pracy, wzorem służby zdrowia, policji, straży pożarnej, handlu i wszystkich instytucji i firm, które w ekstremalnej sytuacji - zabezpieczywszy pracowników i wprowadzając procedury bezpieczeństwa - starają się funkcjonować i ratować miejsca pracy" - podkreślił w liście Rzecznik MŚP.
Jak wskazał, przywołany powyżej akt prawny zawiera upoważnienie kierownika urzędu administracji publicznej lub kierującego jednostką organizacyjną, wykonującego zadania o charakterze publicznym, do ustanowienia takiej organizacji pracy, aby wykonywać wyłącznie zadania niezbędne do zapewnienia pomocy obywatelom w sposób wyłączający bezpośrednią obsługę interesantów.
"Nie znaczy to jednak, że można zamknąć cały urząd i udać się do domów, ogłaszając obywatelom, że wróci się do pracy z chwilą poprawy uwarunkowań w kraju" - podał.
Jak wyjaśnił, takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, nawet jeśli obieca się nadrobić zaległości po wznowieniu pracy urzędu. "Tymczasem komunikaty urzędów o zawieszeniu działalności w czasie stanu epidemicznego (w załączeniu) potwierdzają stosowanie takich praktyk" - dodał.
Według Rzecznika MŚP, Okręgowe Urzędy Probiercze w Warszawie i Krakowie, z wydziałami zamiejscowymi w całej Polsce - podległe Prezesowi Głównego Urzędu Miar - ogłosiły nie tylko, że wstrzymują bezpośrednią obsługę klientów, ale też obsługę przesyłek kurierskich.
Jak wskazał, dla producentów biżuterii, którzy przed sprzedażą wyrobów zobowiązani są uzyskać w tych urzędach tzw. cechowanie, oznacza to paraliż działalności w sytuacji, gdy handel biżuterią całkowicie nie zamarł. "W ograniczonym zakresie, ale mimo wszystko trwa w małych sklepach stacjonarnych oraz w internecie. Pozwala to producentom i handlowcom zarabiać przynajmniej na część kosztów stałych, a w wielu przypadkach utrzymać miejsca pracy" - dodał.
Podobne sygnały o całkowitym zamknięciu urzędów i zaprzestaniu pracy napływają do Rzecznika, jeśli chodzi o nadzór budowlany czy wydziały architektury w niektórych gminach. Prowadzi to do wstrzymania lub opóźnienia inwestycji - czytamy w liście.
Według Rzecznika MŚP, nie do zaakceptowania jest takie postępowanie w urzędach i jednostkach administracyjnych, od których zależy funkcjonowanie gospodarki.
"Chciałbym przypomnieć Państwu, że pensje urzędników finansowane są z budżetu, na który składają się podatki i opłaty od przedsiębiorców, którym utrudniacie funkcjonowanie w warunkach stanu epidemicznego. Kiedy okaże się, że nie ma pieniędzy w budżecie, nie zdziwcie się, że będziecie musieli obniżyć wynagrodzenia, a być może zredukować etaty" - napisał Rzecznik MŚP.