"Każdy scenariusz jest możliwy" - oświadczył w Genewie dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus pytany o zakażenia koronawirusem. Dodał, że najnowsze dane pozwalają lepiej zrozumieć, jak się rozwija epidemia.
Szef WHO poinformował, że ostatnie dane z Chin pokazują spadek nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Ta tendencja musi być traktowana z wielką ostrożnością - podkreślił. Jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy zanotowany spadek zachorowań się utrzyma. (...) Trend może się zmienić, gdy wirus zaatakuje nowe regiony - tłumaczył.
Władze chińskie opublikowały szczegółowe dane dotyczące ponad 44 tys. potwierdzonych przypadków zakażenia nowym koronawirusem. Jak ocenił Tedros Adhanom Ghebreyesus, dane te dają większą wiedzę na temat przedziałów wiekowych pośród zainfekowanych, przebiegu choroby oraz wskaźników śmiertelności i są bardzo ważne dla dalszych prac WHO. Dodał, że nowe dane nie tłumaczą wszystkich wątpliwości związanych z chorobą, ale odpowiadają na kilka pytań. Podkreślił, że pracownicy WHO starają się ograniczyć rozmiary epidemii przygotowując personel medyczny, zabezpieczając produkcję i dystrybucję środków ochronnych oraz testów na obecność wirusa, doradzając rządom, jak koordynować badania i leczenie.
Szef WHO ponownie wezwał do zebrania 675 mln dolarów na walkę z wirusem. Jak powtarzam, mamy teraz szansę. Potrzebujemy teraz środków, by kraje były przygotowane. Nie wiadomo, jak długo będziemy mieć tę szansę. Nie zaprzepaśćmy jej - apelował.
Do piątkowego poranka w Chinach odnotowano 70 635 przypadków zarażenia koronawirusem, z czego 2051 w ciągu ostatnich 24 godzin. 1 772 chorych zmarło. Poza Chinami kontynentalnymi zachorowały 694 osoby z 25 krajów, trzy z nich zmarły.