Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że oddziały Państwa Islamskiego odcięły drogę, którą docierało zaopatrzenie z terytoriów kontrolowanych przez rząd w Damaszku do Aleppo. Syryjskie wojsko dementuje te doniesienia.
Mające siedzibę w Wielkiej Brytanii Obserwatorium podało, że do walk wojsk syryjskich z dżihadystami doszło na południowy wschód do Aleppo. W ich wyniku islamistom udało się zablokować drogę Chanasir-Asrijja, która stanowi jedyny szlak zaopatrzeniowy rządu do Aleppo.
Źródło w syryjskiej armii w rozmowie z agencją Reutera zaprzeczyło tym informacjom.
Jest zupełnie inaczej, armia rozszerza kontrolę wokół Chanasir i kontynuuje tam z powodzeniem działania zbrojne - powiedział rozmówca Reutersa.
Chodzi o drogę, która prowadzi z Aleppo na północy kraju na południe przez miasta: Chanasir, Asrijja, Hama i Hims.
Po ewakuacji ostatniej grupy rebeliantów z Aleppo syryjski reżim informował, że przejął w grudniu całkowitą kontrolę nad tym miastem. Były bastion rebeliantów w tym mieście, dawnej stolicy gospodarczej Syrii, upadł po miesiącu zaciętej ofensywy prowadzonej przez siły syryjskie wspierane przez irańskie bojówki i Rosję.
Wschodnie dzielnice Aleppo były kontrolowane przez rebeliantów od lipca 2012 roku. Miasto było od tego czasu podzielone na części rządową i kontrolowaną przez rebeliantów, którzy chcieli obalić prezydenta Baszara el-Asada.
(az)