Po raz pierwszy olimpijskie regaty wioślarskie rozegrano w 1900 roku, jednakże tradycje tego sportu sięgają wiele wieków wstecz. Starożytne źródła podają, że już kilka tysięcy lat temu w Chinach urządzano wyścigi długich łodzi.

Podobną tradycję miało wiosłowanie w Birmie, Syjamie oraz na wyspach Archipelagu Malajskiego. W starożytnym Egipcie władcy urządzali wyścigi barek, które przyciągały nad brzegi Nilu wielu widzów.

Wioślarstwo nie tyle jako sport, ale codzienne zajęcie doskonale znane było Fenicjanom, a potem Grekom. To właśnie mieszkańcy Hellady pchnęli mocno do przodu technikę wiosłowania m.in. poprzez szereg wynalazków i ulepszeń sprzętu. Ich dziełem jest np. dulka, która utrzymywała wiosło w jednym miejscu przy burcie i umożliwiała efektywniejsze wykorzystanie ludzkiej siły.

Od czasów wypraw Wikingów Europa przeszła długą drogę do tego, by wioślarstwo traktować jako jeden ze sportów. Dopiero w wieku XVIII zostały rozegrane pierwsze zawody. W 1715 roku w Anglii słynny wtedy irlandzki aktor komediowy Thomas Doggett zorganizował w Londynie regaty, które miały się odbyć na Tamizie na odcinku od mostu London Bridge do Chelsea. Nagrodą w tym wyścigu był czerwony surdut i honorowa rozetka. Te zawody są rozgrywane do dzisiaj i cieszą się na Wyspach Brytyjskich dużym poważaniem.

W wieku XIX wioślarstwo było już dobrze znaną dyscypliną sportową. Do jego upowszechnienia przyczyniły się również słynne regaty, rozgrywane pomiędzy osadami uniwersytetów Cambridge i Oxford. Zorganizowane po raz pierwszy w 1829 roku do dzisiaj elektryzują sympatyków tego sportu nie tylko w samej Anglii, ale i na całym świecie. Podobne zawody od 1852 roku odbywają się w USA - ścigają się tam załogi uczelni Yale i Harvardu.

Wioślarstwo miało zadebiutować w igrzyskach już w 1896 roku, ale fatalna pogoda, jaka panowała wtedy w Atenach, uniemożliwiła walkę o medale. Takich kłopotów nie było już cztery lata później w Paryżu.

W regatach olimpijskich przez szereg lat startowali wyłącznie mężczyźni. Panie po raz pierwszy ścigały się w igrzyskach dopiero w 1976 roku w Montrealu. Rywalizacja odbywa się na dystansie 2000 m. W historii igrzysk zmieniały się nieco konkurencje, jednak nie było tu takiej rotacji, jaka miała miejsce np. w kajakarstwie.

Największym wyróżnikiem poszczególnych konkurencji jest liczba wioseł, jakimi posługują się sportowcy. Mogą oni bowiem trzymać jedno dłuższe lub dwa krótsze, którymi wprawiają w ruch łódkę.

Od lat regaty rozgrywane są na tych samych zasadach. Wszystkie osady startują w eliminacjach. Ich zwycięzcy awansują do półfinałów lub (w przypadku zgłoszenia małej liczby załóg do danej konkurencji) od razu do finałów. Załogi, które zajęły w eliminacjach kilka dalszych miejsc, mogą jeszcze walczyć o półfinał w tzw. repesażach. W finałach może wystartować co najwyżej sześć załóg.

Wioślarstwo, podobnie jak inne dyscypliny, miało swoich wielkich bohaterów. Wiaczesław Iwanow, Michael Kolbe, Perti Karpinen i Thomas Lange są w tym sporcie tym, kim Jessie Owens w lekkoatletyce czy Naim Sulejmanoglu w podnoszeniu ciężarów. Wszyscy oni jednak sukcesy odnosili w skiffie, konkurencji cieszącej się największym prestiżem.

Być może najwybitniejszym wioślarzem wszech czasów jest Steve Redgrave, pięciokrotny złoty medalista olimpijski. Brytyjczyk od 1984 roku co cztery lata stawał na najwyższym stopniu podium, startując w dwójkach lub czwórkach.

Z każdych igrzysk w tym stuleciu polscy wioślarze wracają z co najmniej jednym medalem. W ostatnich igrzyskach w 2016 roku w Rio de Janeiro na najwyższym stopniu podium stanęły w dwójce podwójnej Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj.