Przed rozpoczęciem mistrzostw Anglia, finalista poprzedniego Euro, wymieniana była w ścisłym gronie faworytów. Podopiecznie trenera Garetha Southagate'a na razie jednak na niemieckich boiskach nie zachwycają. Po skromnej wygranej z Serbią 1:0, tym razem zremisowali z Danią 1:1.
Przed meczem wiadomo było, że wygrana z Danią zapewnił ekipie "Trzech Lwów" udział w 1/8 finału. Duńczycy postawili Anglikom jednak twarde warunki.
Mecz we Frankfurcie rozpoczął się od minuty ciszy dla uczczenia byłego sekretarza generalnego UEFA Gerharda Aignera, który zmarł dzisiaj. Swoim drużynom z loży honorowej kibicowali książę William oraz Fryderyk X - król Danii.
W pierwszym kwadransie gry zarysowała się lekka przewaga Anglików. Inicjatywa była po ich stronie. Wreszcie w 18. minucie świetne podanie Kyle'a Walkera wykorzystał Harry Kane i z bliska wpakował piłkę do bramki. Anglia objęła prowadzenie 1:0.
Gol obciąża Kristiansena, który dał sobie odebrać piłkę.