Politycy Polski 2050 zamierzają blokować pomysł wprowadzenia w tym roku wolnej Wigilii - ustalili dziennikarze RMF FM. To oznacza, że uczynienie jej dniem wolnym od pracy staje się nierealne. Zdecydowanie przeciwny wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego jest Ryszard Petru. Wspiera go w tym Szymon Hołownia.
Petru jest szefem sejmowej komisji gospodarki, do której Sejm skierował ustawę o wolnej Wigilii. Polityk nie ma jednak zamiaru zwoływać posiedzenia.
Do zmiany zdania próbuje go namówić Katarzyna Ueberhan kierująca komisją spraw społecznych. Petru jest jednak nieprzejednany. Twierdzi, że poprosił o opinię 20 organizacji zrzeszających przedsiębiorców i związkowców z branż takich jak gastronomia, handel i produkcja. Najczęściej spotykał się z brakiem entuzjazmu wobec pomysłu wprowadzenia dodatkowego dnia wolnego. To oznacza, że w tym roku 24 grudnia raczej trzeba szykować się na pójście do pracy albo wypisać wniosek urlopowy.
Projekt ustawy ws. uznania Wigilii za dzień świąteczny jest autorstwa Lewicy.
Wigilia to taki czas, który chciałoby się spędzić z rodziną, szykując kolację wigilijną, na święta Bożego Narodzenia. To czas, którego nie chcemy spędzać w pracy. Polki i Polacy chcą czasu dla rodziny - uzasadniała projekt Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Przeciwnicy pomysłu podkreślają, że w Polsce jest już 13 dni ustawowo wolnych od pracy, a każdy kolejny kosztowałby 6 mld złotych.
Malwina Zaborowska
Krzysztof Berenda
Copyright © 1999-2025 RMF24.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu