Pakistański lekarz Shakil Afridi, który pomógł CIA zlokalizować Osamę bin Ladena, został skazany na 33 lata więzienia. Informację taką przekazały pakistańskie władze. O zwolnienie lekarza apelowała amerykańska dyplomacja. Starania te nie przyniosły jednak żadnego skutku.
Lekarz był oskarżony o zdradę stanu. Przeprowadzona przez niego rzekoma kampania szczepień miała pomóc agentom amerykańskiego wywiadu namierzyć bin Ladena w Abottabadzie. W maju ubiegłego roku szef Al-Kaidy został tam zabity przez siły specjalne USA. Medyk pobrał próbki DNA od czterech żon bin Ladena i jego dzieci. Oprócz więzienia ma też zapłacić grzywnę o równowartości ok. 3500 dolarów. Jeśli tego nie zrobi, spędzi w więzieniu dodatkowo trzy i pół roku. Po ogłoszeniu wyroku Shakil Afridi trafił do więzienia w Peszawarze.
W styczniu amerykański sekretarz obrony Leon Panetta powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że Afridi i jego zespół odegrali istotną rolę w odszukaniu bin Ladena. Szef Pentagonu określił lekarza jako osobę, która pomogła w akcji i jak podkreślił Pakistańczyk nie popełnił zdrady, ani nie zaszkodził swojemu krajowi.
Copyright © 1999-2025 RMF24.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu