Jak co tydzień w Radiu RMF24 zadajemy sobie pytanie "Daleko jeszcze?" i zastanawiamy się, jak zorganizować fascynujący wakacyjny wyjazd dla dzieci i dorosłych. Tym razem zajęliśmy się baśniowymi, tajemniczymi miejscami w naszym kraju. Takich, które warto zaznaczyć sobie na mapie, znajdziemy w Polsce całkiem sporo. Kilka z nich wskazali goście tego odcinka, znani w sieci jako Ready For Bording, czyli Kamila i Paweł Florczakowie.
Co sobotę, w ramach cyklu "Daleko jeszcze?", wraz z specjalistami od rodzinnego podróżowania, znanymi w sieci jako Ready For Boarding i Hasające Zające, odkrywamy przed naszymi słuchaczami tajniki podróży z dziećmi. Nasi goście podpowiadają, jak zabrać się za organizację wyjazdu, z którego zadowoleni będą wszyscy członkowie rodziny. To zadanie tylko pozornie niemożliwe!
W poprzednich odcinkach opowiadali już m.in. o idealnych dla najmłodszych miejscach z niesamowitą historią, o pierwszych górskich wycieczkach, o wyprawach dla małych naukowców i rodzinnych wycieczkach rowerowych. Wszystkie odcinku tego cyklu znajdziecie TUTAJ>>>
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Przeciętny dorosły nie ma pojęcia, jak wiele bajkowych miejsc można znaleźć w naszym kraju. Takich miejsc, które z pewnością docenią wszystkie dzieciaki. Kamila i Paweł Florczakowie wskazują kilka z nich:
Takim niepozornym z nazwy miejscem jest Europejskie Centrum Bajki w Pacanowie. Bardzo fajne miejsce, stworzone na podstawie Koziołka Matołka, którego wszyscy znamy, ale tam również poznajemy fajne, bardzo ciekawe legendy z całego świata. Jest tam również część, gdzie wkraczamy do świata bajek, baśni, gdzie odbywamy podróż z animatorem przez bajki, które my pamiętamy z naszego dzieciństwa. Więc dla dzieci była to ciekawa podróż, ale również dla rodziców pełna sentymentu.
Jednym z tematów, które potencjalnie mogą przyciągnąć uwagę dziecka, jest mitologia słowiańska. Dla zainteresowanych tym tematem goście Radia RMF24 polecają Dolinę Skrzatów w województwie łódzkim. Tam razem z dzieciakami idziemy przez wioskę skrzatów. Widzimy ich domki, które są poukrywane w lesie. Podglądamy, co te skrzaty tam robią, jak mieszkają, jak pracują, a przy okazji też uczymy się trochę więcej o Słowianach, o ich podaniach, o runach - mówili.
Innym, dosyć niepozornym, a bardzo ciekawym miejscem na mapie naszego kraju, są Ogrody Hortulus w Dobrzycy w województwie zachodniopomorskim. Jak mówią Ready For Bording, wydawać by się mogło, że to miejsce skupione tylko na podziwianiu przyrody. Tak jednak nie jest. Można poznawać świat, bo są tam różne krainy, mamy Japonię, mamy Francję. Ale też mamy informacje na temat dawnych podań, legend, zegarów słonecznych i różnego typu elementów, więc można się w tych magicznych krainach pobawić - podkreślali.
Oczywiście nie! W miejscach stworzonych dla dzieci nie brakuje też treści interesujących także dla dorosłych. Rodzice, podczas towarzyszenia dzieciom w skierowanych do nich atrakcjach, również mogą się czegoś dowiedzieć. Goście wskazują, że zwykle przewodnicy urozmaicają wycieczki również z myślą o dorosłych.
Od razu na myśl mi przychodzi Dom Legend Toruńskich w Toruniu. Bardzo fajne, bardzo ciekawe miejsce, gdzie przewodnik nas oprowadza po legendach toruńskich. I w to oprowadzanie są angażowani zarówno dorośli, jak i dzieci. Kiedy w tym uczestniczyliśmy śmiechu było co niemiara, zarówno dla dorosłych, jak i dzieci - mówił Paweł Florczak.
Często mamy do czynienia także z ofertą skierowaną specjalnie dla starszych członków rodzin, która pozwala im miło spędzić czas, kiedy dzieci się bawią. Goście w tym kontekście przywołują Sady Klemensa, znajdujące się pod Warszawą. Dziecko może się bawić w sadzie, gdzie jest bardzo dużo fajnych, ciekawych, naturalnych atrakcji dla dzieciaków, a rodzice zarazem mogą sobie przede wszystkim odpocząć - mówili.
Atrakcje dla dzieci potrafią być bardzo drogie, szczególnie kiedy ma się dużą rodzinę. Coś o tym wiedzą Florczakowie, rodzice trójki maluchów. Jakie rozwiązania mają dla oszczędnych? Na przykład kupowanie przed sezonem. Wiele obiektów, wiele atrakcji oferuje zniżki, jeżeli kupimy z wyprzedzeniem, np. w lutym, w marcu, w kwietniu - mówili.
Ale nie tylko kupowanie przed sezonem pozwala na oszczędności. Bardzo często nawet kupienie biletów dzień wcześniej online jest o kilka, kilkanaście złotych tańsze niż gdybyśmy kupowali na miejscu, w kasie - wyjaśniał Paweł Florczak. Takie rozwiązanie pozwala nie tylko na oszczędności, ale też sprawia, że nie musimy długich godzin spędzać w kolejkach.
Jeżeli podróżujemy z bardzo małym dzieckiem warto sprawdzić, jakie atrakcje oferują darmowy wstęp dla maluchów. Może warto jakieś miejsce odwiedzić trochę wcześniej. Na przykład, jeżeli płaci się od trzeciego roku życia, to dziecko, które ma 2 lata i 10 miesięcy, jeszcze się załapie na darmowy bilet, a już naprawdę w dużym stopniu skorzysta z wizyty - mówiła Kamila Florczak.