Premier Mateusz Morawiecki przyznał 4,3 mln zł dotacji Fundacji „Potrafisz Polsko!”, która miała być zapleczem eksperckim ruchu Pawła Kukiza – podaje Wirtualna Polska. Pod koniec marca informowaliśmy, że dawna gwiazda polskiego rocka dąży do koalicji z Prawem i Sprawiedliwością.

REKLAMA

Związana z Kukizem Fundacja "Potrafisz Polsko" otrzymała 4 284 900 złotych dotacji z rezerwy budżetowej na projekt "Instytut Demokracji Bezpośredniej". Z informacji przekazanej dziennikarzom przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów wynika, że za te pieniądze fundacja ma m.in. promować "instrumenty demokracji bezpośredniej w Polsce - w tym obywatelską inicjatywę uchwałodawczą, obywatelską inicjatywę ustawodawczą oraz inicjatywę referendalną".

Przypomnijmy, że Paweł Kukiz od początku swojej działalności politycznej promuje właśnie referenda, więc jak zauważa WP, fundacja będzie robiła to, co wcześniej robił ruch i partia Pawła Kukiza.

Najpierw "Dzieło św. Kingi", później "Potrafisz Polsko!"

Fundacja stała się jednym z narzędzi wsparcia Ruchu Kukiza w 2016 roku. Wtedy też zmieniono jej nazwę na "Potrafisz Polsko". Wcześniej działała jako Fundacja Stypendialna "Dzieło Św. Kingi" i miała przyznawać stypendia uczniom i absolwentom zespołu szkół im. św. Kingi w Łącku. Obecnie członkami rady fundacji jest m.in. Paweł Kukiz czy poseł koła Kukiz’15 Jarosław Sachajko.

Członkowie Kukiz’15 zachęcali do wspierania fundacji poprzez przekazanie 1 procenta (obecnie 1,5 procenta podatku). W wywiadach Paweł Kukiz często narzekał na problemy związane z finansowaniem działalności politycznej i przyznawał, że popełnił błąd nie pobierając subwencji partyjnych. Wskazywał, że start w wyborach z Prawem i Sprawiedliwością mógłby rozważać tylko w formule koalicyjnej, ponieważ to dawałoby jego ugrupowaniu dostęp do pieniędzy.

W czerwcu 2021 roku PiS i Kukiz’15 podpisały porozumienie. W zamian za poparcie ustawy antykorupcyjnej, dotyczącej sędziów pokoju i dnia referendalnego Kukiz’15 miał wspierać Polski Ład i inne pomysły obozu rządzącego. Głosy Kukiza i jego sprzymierzeńców wielokrotnie były niezbędne do uzyskania większości sejmowej.

Większość ostatnich badań odnotowuje poparcie dla środowiska Pawła Kukiza w granicach 1-1,5 procent. Muzyk uważa, że taki wynik gwarantowałby mu kilkunastoosobową reprezentację w Sejmie, pod warunkiem startu z list PiS-u i odpowiedniej liczby miejsc dla kandydatów. Kukiz właściwie nie ukrywa, że chętnie wszedłby w przedwyborczą koalicję, ale z zachowaniem podmiotowości swojego ruchu. PiS chętniej widziałoby kukizowców jako pełnoprawnych członków Zjednoczonej Prawicy. W ten sposób partia chciałaby udowodnić, że jest tylko jedna szeroka koalicja, zapewniająca realizację prawicowych (według deklaracji także antysystemowych) postulatów. I nie jest nią Konfederacja.