"W 2019 roku możliwa była zmiana w programie 500 plus w ciągu roku budżetowego, więc teraz też jest możliwa; wypłata tego świadczenia nie powinna być przedmiotem kampanii wyborczej, więc już teraz powinno się je podwyższyć do 800 złotych" - mówił w Słupsku szef PO Donald Tusk.
Szef PO spotkał się z mieszkańcami Słupska ramach akcji #Tu jest przyszłość.
Tusk mówił m.in. o propozycji waloryzacji świadczenia 500 plus. Tłumaczył, że kiedy pojawiła się zapowiedź PiS wprowadzenia od początku przyszłego roku świadczenia 800 plus od razu zrozumiał, że "ten trick wyborczy" szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego trzeba sprawdzić i dlatego klub KO złożył projekt ustawy o waloryzacji świadczenia do 800 zł już od 1 czerwca.
Nie czekałem nawet 12 godzin, żeby to "sprawdzam" zadziałało - powiedział Tusk zaznaczając, że od razu politycy PiS zaczęli przekonywać, iż niemożliwe jest szybkie przeprowadzenie waloryzacji, bo nie ma pieniędzy, trwa rok budżetowy itd.
Tymczasem, jak przypomniał, w kwietniu 2019 roku zmieniono warunki wypłaty świadczenia 500 plus, umożliwiając wypłatę także na pierwsze dziecko, bo wcześniej przysługiwało ono na drugie i kolejne dzieci. Wtedy była możliwa zmiana w czasie roku budżetowego, a teraz jest niemożliwe - ironizował.
Przyznał, że z powodów konstytucyjnych nie powinno się zmieniać podatków z terminem wstecznym, ale - podkreślił - zmiany korzystne dla obywateli można robić w trakcie roku.
Nie ma żadnej formalnej konstytucyjnej przeszkody, żeby ta waloryzacja nie była przedmiotem kampanii, tylko żeby to załatwić teraz od ręki - powiedział Tusk. Wszystkie siły są w stanie za tym zagłosować, więc dlaczego mielibyśmy z tym czekać - dodał.
Zwrócił też uwagę, że minister rozwoju i technologii Waldemar Buda ogłosił właśnie, że program Mieszkanie plus nie wypalił. Minister Buda jest chyba najmniej winny - zaznaczył Tusk.
Dodał, że premier Mateusz Morawiecki mówił kiedyś, że bierze odpowiedzialność za ten program i wręcz mówił, by rozliczyć go z tego, bo odpowiada za ten program. Mamy okazję powiedzieć: rozliczamy pana panie premierze z tego programu, z którego nic wam nie wyszło - powiedział Tusk.
Przypomniał, że premier Morawiecki mówił także niedawno, że reforma sądów nie wyszła. Z tymi sądami o tyle powiedział prawdę, że dramatycznie im nie wyszło - powiedział Tusk.
Według niego, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro tak zreformował sądownictwo, że np. dwukrotnie wydłużył się czas rozpatrzenia sprawy w pierwszej instancji w sprawach gospodarczych, a jak - dodał - za rządów PO-PSL było to średnio 4 miesiące, teraz jest 8 miesięcy.
Tusk żartował też, że premier Morawiecki postanowił uroczyście otworzyć most na Dunajcu, który jest otwarty od pół roku, a żeby go otworzyć, wcześniej postanowił ten most zamknąć. Mateusz, ale z ciebie bambik - powiedział Tusk.