"Powołujemy zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza" – poinformował minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. "Będziemy oceniać działania podkomisji, a nie badać przyczyny katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku" – wyjaśnił szef resortu. Zespół ma się składać z 19 specjalistów, jego przewodniczącym będzie pułkownik pilot Leszek Błach.
Nasza ocena polityczna działań podkomisji smoleńskiej jest fatalna; te działania miały niszczyć wspólnotę, a nie budować pamięć, miały doprowadzać do zysków politycznych, a nie do rzetelności działania państwa polskiego - mówił na konferencji prasowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej przekazał, że zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej będzie działał do 30 czerwca 2024 roku.
Te niespełna pół roku jest potrzebne do tego, żeby wszystkie elementy działania komisji przeanalizować - powiedział szef MON.
Kosiniak-Kamysz podkreślił też, że jego resort chce pokazać ile polski podatnik zapłacił za funkcjonowanie przez prawie osiem lat podkomisji. Według wstępnych szacunków najpierw mówiliśmy o 33 milionach, ale kolejne etapy, analizy audytu pokazują, że jest to już 36 milionów złotych, z czego na ekspertyzy wydano 13 milionów złotych - oświadczył szef MON.
Pewnie to nie są jeszcze ostateczne koszty. Po to też jest powołany dzisiaj zespół do analizy pracy, zasadności wydatków po żebyśmy mieli jasną, transparentną informację - zaznaczył minister.
Wiceszef MON Cezary Tomczyk poinformował, że w zespole ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza znajdzie się 19 ekspertów i ekspertek, a przewodniczącym zostanie pułkownik pilot Leszek Błach.
Ponad 36 lat służby, obecnie szef Zespołu Zapewnienia Jakości w Lotnictwie - mówił Tomczyk.
Zastępcą przewodniczącego będzie pułkownik pilot Adam Kalinowski. Blisko 30 lat służby, obecnie szef Pionu Bezpieczeństwa Lotów we Władzy Lotnictwa Wojskowego, a także szef Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego - powiedział wiceminister obrony narodowej.
Pułkownik rezerwy pilot Paweł Kowalczyk został sekretarzem zespołu. Obecnie główny specjalista we Władzy Lotnictwa Wojskowego, wielokrotnie kierował pracami komisji badających zdarzenia lotnicze, w tym katastrofy - mówił Tomczyk.
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że "zespół jest apolityczny, w skład tego zespołu nie wchodzi nikt związany z polityką". Są to urzędnicy, oficerowie, prawnicy ministerstwa i jednostek podległych, uczelni wyższych, którzy zgodzili się, za co chciałbym bardzo serdecznie podziękować, brać udział, prowadzić te prace, jest to wielka misja w imieniu Rzeczpospolitej - podkreślił Kosiniak-Kamysz.