W najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie mogło wziąć udział tylko 435 posłów - to jeden z efektów niedzielnych wyborów. Do Parlamentu Europejskiego dostało się ponad 20 obecnych posłów na Sejm, a ich miejsca dopiero trzeba będzie uzupełnić. Zapełnienie wakatów potrwa przynajmniej dwa tygodnie.

REKLAMA

Zakaz łączenia mandatów po wyborze

Oficjalnie wakaty pojawiły się w Sejmie wczoraj, kiedy Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła wyniki niedzielnych wyborów. Opublikowane z wczorajszą datą w Dzienniku ustaw obwieszczenie PKW oficjalnie potwierdza wybór 24 posłów na Sejm na posłów do Parlamentu Europejskiego, to wyklucza zaś pełnienie przez nich mandatów poselskich w kraju. Kodeks wyborczy w art. 334 jasno mówi, że mandatu posła do PE nie można łączyć ze sprawowaniem mandatu posła na Sejm albo senatora. To oznacza, że od wczoraj, czyli od stwierdzenia wyboru właśnie Koalicja Obywatelska ma o kilkunastu, a PiS, Lewica, Trzecia Droga i Konfederacja - o kilku posłów mniej.

Wakaty mają zapełnić kolejni kandydaci z ich list wyborczych, to jednak wymaga zwrócenia się do nich z pytaniem, czy przyjmą mandaty poselskie.

Kto za kogo?

Największa grupa posłów, którzy utracili wczoraj sejmowe mandaty to członkowie Koalicji Obywatelskiej. Jak sprawdził Tomasz Skory, Bartosza Arłukowicza zastąpić ma kolejna na liście Barbara Grygorcewicz, Borysa Budkę - Urszula Koszutska. Miejsce Marty Wcisło zajmie Bożena Lisowska. Za Jagnę Marczułajtis-Walczak wejdzie do Sejmu Aleksandra Kot. Mandat po Bartłomieju Sienkiewiczu przejmie poseł Nowoczesnej w kadencji 2015-2019 Jerzy Meysztowicz. Kamilę Gasiuk-Pihowicz zastąpi w Sejmie Mariusz Popielarz, Dariusza Jońskiego - Krzysztof Piątkowski, a Marcina Kierwińskiego - Maria Koźlakiewicz. Mirosławę Nykiel zastąpi Maciej Tomczykiewicz, Bogdana Zdrojewskiego - także były poseł Krzysztof Mieszkowski, a za Jacka Protasa do Sejmu wejdzie Katarzyna Królak.

Z list Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego także weszło kilkoro obecnych posłów. Byłego rzecznika rządu Piotra Müllera zastąpi więc następny na liście Michał Kowalski, za Jacka Ozdobę wejdzie Wioletta Kulpa, a za Waldemara Budę - były poseł Włodzimierz Tomaszewski. Miejsce zajmowane dotąd przez Małgorzatę Gosiewską obejmie Jarosław Krajewski. Marlenę Maląg zastąpi w ławach poselskich były poseł Jan Dziedziczak, a w miejsce Arkadiusza Mularczyka wejdzie Anna Paluch. Michała Dworczyka ma z kolei zastąpić Grzegorz Macko.

Z Konfederacji odchodzą do Parlamentu Europejskiego posłowie Grzegorz Braun i Stanisław Tyszka - ich miejsca zajmą Michał Połuboczek i Krzysztof Szymański. W miejsce Michała Koboski z Polski 2050 wejdzie Bożenna Hołownia, a Krzysztofa Hetmana z PSL zastąpi w Sejmie Henryk Smolarz. Z kolei wybranych do PE posłów lewicy Joannę Scheuring-Wielgus i Krzysztofa Śmiszka zastąpią Piotr Kowal i Marta Stożek.

Wymiana korespondencji z kolejnymi uprawnionymi do objęcia mandatów poselskich potrwa przynajmniej kilka dni. Ślubowania nowych posłów nastąpią więc najwcześniej na kolejnym posiedzeniu Sejmu za dwa tygodnie.