Brak zgody co do roli ONZ w powojennym Iraku może zahamować odbudowę kraju – uważają eksperci. Zgodnie podkreślają, że konieczne są natychmiastowe działania, by pomóc Irakowi. Sprawa Iraku jest jednym z głównych tematów rozpoczynającej się wiosennej sesji Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.
Jednym z pomysłów, jakie mają być omawiane jest kwestia możliwego umorzenia irackiego długu zagranicznego, szacowanego na miliardy dolarów. Głównymi wierzycielami są Rosja, Francja i Niemcy. Przywódcy tych krajów oświadczyli w Petersburgu, że kluczową rolę w powojennym Iraku powinna odgrywać Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Głównym tematem rozmów prezydenta Władimira Putina, kanclerza Gerharda Schrödera i prezydenta Jacques’a Chiraca była kwestia, jak przywrócić sobie wpływ na rozwój sytuacji w Iraku. Prezydenci Putin i Chirac mówili o tym, co by chcieli, jednak podczas konferencji prasowej nie wspomnieli ani słowem jak chcieliby to osiągnąć.
Chcemy, by nasz świat był światem wielobiegunowym, chcielibyśmy by te bieguny miały zrównoważone wzajemne stosunku tak, by zagwarantowane były pokój i demokracja. Nasza wizja i nasz koncept świata automatycznie wyklucza jednostronność - mówił Chirac. Owy triumwirat – Francja, Niemcy i Rosja – przez złośliwych nazywany jest koalicją przegranych; przegranych w swoim uporze łagodnej postawy wobec reżimu Saddama Husajna.
foto RMF
08:50