Magdalena Roguska, należąca do Platformy Obywatelskiej, została członkiem Rady Nadzorczej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Stało się tak, mimo zapewnień rządzącej koalicji o "odpolitycznianiu spółek Skarbu Państwa". "Mam nadzieję, że zmiana nie będzie polegała na tym, że pisowskich nominatów zastąpią nominaci Platformy czy innych partii, bo to byłoby fatalne" - komentował na antenie internetowego Radia RMF24 prof. Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Ekspert uważa również, że w "Europie potrzeba nowej polityki migracyjnej".

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Prof. Antoni Dudek o polityce w Radiu RMF24

Zdaniem eksperta, tradycja obsadzania "swoimi ludźmi" stanowisk w spółkach Skarbu Państwa nie jest niczym zaskakującym i wpisuje się w działania poprzednich rządów.

Ja nie mam cienia nadziei na to, że można w ogóle ten mechanizm wyeliminować, ale ciągle mam nadzieję, że uda się go ograniczyć - mówi politolog. Według prof. Dudka, jeżeli nowa koalicja nie chce iść śladami Prawa i Sprawiedliwości, to nowi członkowie zarządów w spółkach Skarbu Państwa, powinni zostać wybrani w konkursach.

Relokacja migrantów

Tomasz Terlikowski pytał także na antenie Radia RMF24 swojego gościa o problem z imigrantami napływającymi do Europy. Zdaniem prof. Dudka, Unia Europejska potrzebuje nowej polityki migracyjnej np. na wzór tej kanadyjskiej. Profesor podkreślał także, że Europa nie powinna wpuszczać wszystkich napływających imigrantów.

Uważam, że potrzeba nam nowej, przemyślanej i konsekwentnej polityki migracyjnej zarówno w skali Polski jak i Unii Europejskiej. Czy to się uda zrobić, tego nie wiem, natomiast wiem, że jeżeli się nie uda, to problem będzie tylko narastał i w Polsce, i w całej Unii Europejskiej - mówił politolog.

Gość Tomasza Terlikowskiego ma nadzieję, że nowy rząd wypadnie w tej kwestii lepiej niż poprzednia władza.

Dokonania PiS-u są dramatycznie nieudane. Z jednej strony było to prężenie muskułów, że nikogo nie wpuścimy, a na drugim końcu była jakaś tajemnicza grupa sprzedająca wizy. Była, jak się okazuje, nieszczelna zapora na granicy. Ja generalnie popierałem jej zbudowanie, ale wolałbym, żeby skoro już tyle pieniędzy podatników na nią wydano, to żeby ona była skuteczna i szczelna - komentuje.

Opracowanie: Rudolf Zych