Ugrupowania opozycyjne ogłosiły dziś zawarcie porozumienie w sprawie wspólnego startu w wyborach do Senatu. W tzw. pakcie senackim uczestniczy Koalicja Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polska 2050 oraz Nowa Lewica. Uczestnicy paktu nie ujawnili, w jaki sposób zostanie dokonany przydział okręgów wyborczych i ile miejsc przypadnie kandydatom poszczególnych partii.

REKLAMA

Zgodnie z zawartym porozumieniem KO, PSL, Polska 2050 i Nowa Lewica zobowiązały się, że w wyborach do Senatu, które dokonywane są w okręgach jednomandatowych, partie opozycyjne nie będą wystawiać konkurencyjnych kandydatów.

Pakt to narzędzie, dzięki któremu opozycja ma szanse i - z dużym prawdopodobieństwem - może wygrać wybory senackie - stwierdził sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński podczas spotkania, w trakcie którego ogłoszono zawarcie porozumienia.

W konferencji związanej z zawarciem paktu senackiego uczestniczyli: poseł PO Marcin Kierwiński, senator Polski 2050 Jacek Bury, wiceszef Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek, wicemarszałek Sejmu i poseł PSL Piotr Zgorzelski oraz reprezentant strony samorządowej, były prezydent Gliwic i senator KO Zygmunt Frankiewicz,

Według Frankiewicza, politycy uczestniczący w dzisiejszej konferencji zostali wydelegowani przez liderów czterech partii opozycyjnych do przygotowania ostatecznej wersji paktu senackiego. Do ustalenia pozostaje przede wszystkim sprawa przyznania uczestnikom porozumienia liczby miejsc w okręgach oraz wskazania konkretnych kandydatów, którzy zostaną zgłoszeni do wyborów.

Wyselekcjonowaliśmy ponad 60 okręgów wyborczych, w których opozycja, według wszystkich badań, powinna wziąć mandat - wyjaśniał we wczorajszej Porannej rozmowie w RMF FM współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, zapytany o pakt senacki.

Jest wymyślony algorytm, z którego będzie wynikała - myślę, że w kwietniu - konkretna liczba. Lewicy przypadnie między 5 a 10 miejsc, bo nam tak bardzo zależy na tym pakcie senackim, że jeżeli trzeba będzie się posunąć i mieć trochę mniej, to zrobimy to, po to, żeby ten pakt senacki był - mówił Czarzasty. Według nieoficjalnych informacji ok. 40 miejsc chciałaby dla swoich kandydatów uzyskać KO.

Pakt senacki stworzony podczas poprzednich wyborów w 2019 r. umożliwił partiom opozycyjnym uzyskanie większości w izbie wyższej polskiego parlamentu. Marszałkiem Senatu RP został Tomasz Grodzki.