„Dziś formalnie wysłałem osobiste zaproszenia liderom KO, Lewicy i PSL na Konferencję o Przyszłości Polski” - poinformował szef Polski 2050 Szymon Hołownia. "Pokażmy Polakom pomysły na Polskę po PiS" - dodał. Wątpliwości co do propozycji ma wiceszef PO Borys Budka.

REKLAMA

"Dziękuję za deklaracje uczestnictwa w konferencji: Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń. Dziś formalnie już wysłałem osobiste zaproszenia liderom PSL, Lewicy i KO. 21. marca 2022 pokażmy Polakom pomysły na Polskę po PiS - Konferencja o Przyszłości Polski" - poinformował w piątek na Twitterze Hołownia.

"Pokażmy wyborcom, że wiemy, jak wygląda demokratyczna, merytoryczna rozmowa"

Założyciel i szef Polski 2050 Szymon Hołownia zaproponował zorganizowanie "Konferencji o Przyszłości Polski" z udziałem liderów czterech partii. Z zainteresowaniem inicjatywę były kandydata RP na prezydenta przyjęli politycy PSL i Nowej Lewicy. Z dystansem odniósł się wiceszef PO Borys Budka.

Hołownia ogłosił w środę swoją czteropunktową "Strategię Zwycięstwa". Jedną z jej propozycji jest organizacja "Konferencji o Przyszłości Polski" z udziałem liderów: PO Donalda Tuska, PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza i Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego. Celem takiej debaty (Hołownia zaproponował termin 21 marca, z udziałem mediów) miałaby być prezentacja programów głównych sił opozycyjnych. "Pokażmy wyborcom, że wiemy, jak wygląda demokratyczna, merytoryczna rozmowa. Pokażmy nie tylko to, od czego chcemy ich wybawić, ale pokażmy im to, co mogą mieć" - mówił w środę lider Polski 2050.

"Polityka ma to do siebie, że najlepiej rozmawia się bez fleszy kamer"

Z zainteresowaniem ofertę Hołowni przyjęli przedstawiciele PSL i Nowej Lewicy. Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że zawsze pozytywnie przyjmuje wszelkie inicjatywy, "które wiążą się z dyskusją o przyszłości, o Polsce, o programie". Z zadowoleniem propozycję lidera Polski 2050 przyjął także szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Wątpliwości ma jednak wiceszef PO Borys Budka. My oczywiście jesteśmy otwarci na rozmowy i współpracę, natomiast polityka ma to do siebie, że najlepiej rozmawia się bez fleszy kamer, bo wtedy buduje się zaufanie, wtedy można rozmawiać merytorycznie - powiedział Budka. Dodał, że Platforma będzie z pewnością rozmawiać o współpracy z innymi partiami opozycyjnymi, jednak - jak zaznaczył - nie w świetle kamer.