Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Łukaszowi Mejzie. Ma to związek ze śledztwem prowadzonym ws. oświadczeń majątkowych kontrowersyjnego polityka.
Rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak poinformowała, że wniosek ws. immunitetu Łukasza Mejzy został przekazany marszałkowi Sejmu we wtorek.
Łukasz Mejza, będąc posłem na Sejm RP, chroniony jest immunitetem parlamentarnym, co zgodnie z treścią art. 17 § 1 pkt 10 kpk stanowi negatywną przesłankę procesową do przedstawienia mu zarzutów i przesłuchania w charakterze podejrzanego w postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze. Przeszkoda ta jest usuwalna poprzez wyrażenie zgody przez Sejm RP na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej - stwierdziła Adamiak w komunikacie.
Rzeczniczka Bodnara przypomniała, że śledczy chcą, by Mejza odpowiedział za 11 przestępstw w związku z nieprawidłowościami w jego oświadczeniach majątkowych. Chodzi zarówno o dokumenty, które składał z racji pełnienia mandatu poselskiego, jak i o te związane z pracą w resortach kultury i sportu.
Mejza powiedział dziennikarzom w Sejmie, że rozważa zrzeczenie się immunitetu. Jak dodał, podejmie decyzję po zapoznaniu się z wnioskiem prokuratury.
O wniosek prokuratury ws. immunitetu Mejzy pytany był także lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. To jest już sprawa, którą on sam, w moim przekonaniu, powinien załatwić - powiedział. Dopytywany, czy Mejza powinien zrzec się immunitetu, zaznaczył, że "to jest jego decyzja".
Łukasz Mejza urodził się 15 maja 1991 r. w Zielonej Górze. Jest absolwentem Wydziału Finansów i Bankowości Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu. Z zawodu jest przedsiębiorcą.
W ostatnich wyborach Łukasz Mejza zdobył 10 162 głosów. Jest członkiem klubu PiS.