Sejm odrzucił ustawę covidową, która zakłada m.in. przyznanie pracownikom prawa do bezpłatnych testów na koronawirusa. Za odrzuceniem projektu głosowało 253 posłów, przeciw było 152, wstrzymało się 37 parlamentarzystów.
Sejm odrzucił projekt ustawy zakładający m.in. testowanie pracowników pod kątem zakażenia SARS-CoV-2, jak również wprowadzający poradę telefoniczną udzielaną przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) tylko na wyraźne żądanie pacjenta oraz zaostrzający karę grzywny za złamanie przepisów dotyczących epidemii.
Wcześniej odrzucenie projektu zarekomendowała Sejmowa Komisja Zdrowia.
Sejm podtrzyma stanowisko komisji zdrowia i odrzuci projekt nowej ustawy covidowej. Za 253 posw, przeciw 152, 37 si wstrzymao. Projekt o testowaniu pracownikw lduje ostatecznie w koszu. @RMF24pl pic.twitter.com/CRWf26Qaqc
rochkowalskiFebruary 1, 2022
Za wnioskiem sejmowej komisji o odrzucenie projektu autorstwa grupy posłów PiS było 24 członków tego klubu. 151 posłów PiS opowiedziało się z kolei za kontynuowaniem prac. Wstrzymało się 37 posłów, a 16 nie zagłosowało. Poza posłami PiS, za dalszymi pracami nad projektem zagłosował jedynie poseł niezrzeszony Łukasz Mejza.
Za odrzuceniem projektu głosowali posłowie PiS: Zbigniew Chmielowiec, Zbigniew Dolata, Teresa Glenc, Mariusz Gosek, Teresa Hałas, Małgorzata Janowska, Sebastian Kaleta (wiceminister sprawiedliwości), Mariusz Kałużny, Janusz Kowalski, Maria Kurowska, Beata Mateusiak-Pielucha, Kazimierz Moskal, Jacek Ozdoba (wiceminister klimatu i środowiska), Piotr Polak, Piotr Sak, Edward Siarka, Anna Maria Siarkowska, Sławomir Skwarek, Dariusz Stefaniuk, Aleksandra Szczudło, Piotr Uruski, Jan Warzecha, Tadeusz Woźniak, Sławomir Zawiślak.
Posłowie PiS, którzy wstrzymali się od głosu: Mieczysław Baszko, Jerzy Bielecki, Rafał Bochenek, Bożena Borys-Szopa, Lidia Burzyńska, Krzysztof Czarnecki, Arkadiusz Czartoryski, Anna Dąbrowska-Banaszek, Elżbieta Duda, Jan Duda, Jadwiga Emilewicz, Adam Gawęda, Andrzej Gawron, Agnieszka Górska, Maciej Górski, Andrzej Gut-Mostowy, Norbert Kaczmarczyk, Jan Kanthak, Krzysztof Janusz Kozik, Andrzej Kryj, Grzegorz Lorek, Marzena Machałek, Ewa Malik, Anna Milczanowska, Wojciech Murdzek, Danuta Nowicka, Grzegorz Piechowiak, Kacper Płażyński, Marek Polak, Urszula Rusecka, Mirosława Stachowiak-Różecka, Krzysztof Szulowski, Marcin Warchoł (sekretarz stanu w MS), Teresa Wargocka, Robert Warwas, Michał Woś. (wiceminister sprawiedliwości), Michał Wójcik (minister - członek rady ministrów).
Przeciw projektowi zagłosował cały klub Kukiz'15 (4 posłów). Tak samo cały klub KO (126 posłów, głosowali wszyscy członkowie klubu). Za wnioskiem o odrzucenie projektu było 43 posłów Lewicy. Żaden nie opowiedział się za kontynuowaniem prac. Jeden nie zagłosował. Wszyscy posłowie PSL-Koalicji Polskiej (24), Konfederacji (11) i Polski 2050 (8) głosowali za odrzuceniem projektu ustawy. Tak samo zagłosowali wszyscy połowie Porozumienia (5), Polskich Spraw (4) i PPS (3 posłów). Niezrzeszony Ryszard Galla był za odrzuceniem projektu, a trzeci niezrzeszony poseł Zbigniew Ajchler był nieobecny.
Głosowanie poprzedziła burzliwa debata, która wzbudziła spore emocje zarówno wśród posłów PiS, jak i opozycji.
Projekt nowej ustawy covidowej złożyła w Sejmie 27 stycznia grupa posłów PiS, a do reprezentowania wnioskodawców upoważniono posła Pawła Rychlika. Zapisy miały zastąpić projekt ustawy, której procedowanie zaczęło się w połowie grudnia.
W myśl projektu ustawy, pracodawcy mogliby żądać od pracowników oraz osób wykonujących na ich rzecz pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, bez względu na to, czy przeszli oni chorobę i są zaszczepieni, podawania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego.
Pracownik miałby prawo wykonać nieodpłatnie taki test zasadniczo raz w tygodniu, choć projekt ustawy przewidywał możliwość zmiany częstotliwości jego przeprowadzania. Badania finansowane miały być ze środków Funduszu Przeciwdziałania Covid-19. Pracownicy, którzy wykonaliby test i zachorowali na Covid-19 i istniałoby uzasadnione podejrzenie, że mogło do tego dojść w miejscu pracy, mogliby domagać się odszkodowania od pracownika, który nie poddał się diagnozowaniu. Wysokość takiego świadczenia miała wynosić równowartość pięciokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. W przypadku większej liczby pracowników nieprzetestowanych, partycypowaliby oni w zapłacie tego odszkodowania w równych częściach.