Czy Jarosław Kaczyński odejdzie z rządu – to jedno z najczęściej zadawanych dziś pytań w świecie polityki. Głos w tej sprawie zabrał na konferencji prasowej sam prezes Prawa i Sprawiedliwości. Co powiedział?

REKLAMA

O odejściu Jarosława Kaczyńskiego z rządu mówiło się już od pewnego czasu. Sam polityk opowiadał o tym w różnych mediach.

Nie chcę być wicepremierem, który głównie zajmuje się działalnością partyjną, dlatego w bardzo krótkim czasie zrezygnuję ze stanowiska w rządzie - oświadczył w rozmowie z Polską Agencją Prasową 10 czerwca wicepremier.

Według informacji RMF FM Kaczyński już wczoraj wieczorem o planowanych zmianach w rządzie premier poinformował Kancelarię Prezydenta. Uroczystość dymisji wicepremiera Kaczyńskiego i powołanie jego następcy ma się odbyć w środku przyszłego tygodnia.

Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski pytany w TVP 1, kiedy przestanie kierować Komitetem, odparł, że jest to decyzja Jarosława Kaczyńskiego.

O tym, kiedy to nastąpi, czy nastąpi oczywiście i kiedy, to już będzie pan prezes komunikował osobiście. Natomiast mogę tak podpowiedzieć, że dzisiejszy dzień może być w tym kontekście dosyć istotny - stwierdził polityk PiS. Polecam dziś - stay tuned - dodał Sobolewski.

Na pytanie, kto zastąpi szefa PiS, odparł, że "jeśli taka decyzja zapadłaby, podjąłby ją pan prezes, sam będzie o tym komunikował, natomiast dalsze rzeczy to już są tylko i wyłącznie dywagacje w tej chwili". Na uwagę, że w mediach pojawia się w tym kontekście często nazwisko szefa MON - Mariusza Błaszczaka, Sobolewski odpowiedział, że "jeśli miałby ocenić pana ministra, to oczywiście spełnia wszystkie kryteria i ma ku temu wszelkie kompetencje".

Natomiast jeszcze raz podkreślam - nie ma w tej chwili takiej decyzji o tym, aby pan prezes odchodził z rządu, a już tym bardziej, kto by miał być na miejsce pana prezesa jako wicepremier - powiedział sekretarz generalny PiS. Sobolewski dopytywany, czy - jeśli prezes PiS odszedłby z rządu - to z polityki nie odejdzie, odparł, że "nie ma takiej możliwości".

Rychłe odejście szefa PiS z rządu zapowiadali na naszej antenie także różni politycy - na początku czerwca w Porannej rozmowie w RMF FM Marek Suski, a dziś w Rozmowie w południe w RMF FM Jarosław Gowin.

Partia i koalicja rządowa ma być przygotowana do nadchodzącego cyklu wyborczego, przede wszystkim do wyborów parlamentarnych. Widocznie Jarosław Kaczyński uważa, że dużo jest do zrobienia, skoro porzuca stanowisko rządowe. Nie jest to żadne zaskoczenie, on poszedł do rządu po to, żeby być rozjemcą między premierem (Morawieckim - przyp. red.) a ministrem sprawiedliwości (Zbigniewem Ziobrą - przyp. red.), tu poniósł porażkę. Chociaż oczywiście też w jego dorobku są duże osiągnięcia, na przykład ustawa o obronie ojczyzny - ocenił Gowin.

Pytanie o możliwe odejście Kaczyńskiego z rządu padło także ze strony dziennikarzy na konferencji prasowej, w której uczestniczył dziś wicepremier.

Ja mogę powiedzieć tak - bardzo proszę o cierpliwość. To jest naprawdę świetna cecha nawet u dziennikarzy - odpowiedział.

Wydaje mi się, że wykonałem to, co miało być wykonane. Państwo mówią o czymś, co jest przyszłe i niepewne - mówię o tym odejściu. Ja rozumiem, że państwo by chcieli, żeby rząd był zubożony czy może wzmocniony - to jest państwa ocena - przez moją nieobecność, ale proszę o cierpliwość - dodał szef Prawa i Sprawiedliwości.

Czym mógłby się zajmować Jarosław Kaczyński po odejściu z rządu?

Kaczyński wielokrotnie już mówił, że chce skoncentrować się bardziej na sprawach partyjnych. W samym PiS-ie zachodzą ostatnio duże zmiany - na nowo wybierani są szefowie lokalnych struktur. Do tego wprowadzono zakaz łączenia funkcji partyjnych i rządowych, co oznacza, że kilku ministrów będzie musiało pożegnać się z mianem "barona".

To wszystko z kolei prowadzi do wewnętrznych walk całych frakcji i poszczególnych polityków o wpływy i stanowiska. To wszystko dzieje się właściwie na chwilę przed początkiem kampanii wyborczej, do której prezes działaczy od kilku dni motywuje.

Nigdy żaden rząd nie uczynił tyle dla Polski co my. Naprzód! Naprzód! - tak Kaczyński mówił nieco ponad tydzień temu na konwencji w podwarszawskich Markach - konwencji, która rozpoczęła objazd polityków po kraju. W tym objeździe udział bierze też prezes Kaczyński - w ubiegłym tygodniu był w Sochaczewie.

Do rozwiązania pozostają też problemy w samej, coraz bardziej się różniącej, Zjednoczonej Prawicy oraz narastający, bezpośredni konflikt między premierem a ministrem Ziobrą, który prezes Kaczyński miał ugasić, kiedy był wicepremierem.

Jarosław Kaczyński został powołany na stanowisko wicepremiera 6 października 2020 roku. Polityk wykonuje zadania przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.