"43. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, 43. rocznica otwartej wojny, którą komunistyczny reżim na czele z generałem Jaruzelskim wydał polskiemu społeczeństwu, 43. rocznica narodowej zdrady" - mówił Andrzej Duda podczas przemówienia na placu Piłsudskiego w Warszawie, pod krzyżem papieskim. Prezydent, wraz z prezesem Instytutu Pamięci Narodowej Karolem Nawrockim uczestniczył w uroczystości "Ofiarom stanu wojennego. Zapal Światło Wolności".

REKLAMA

"Ofiarom stanu wojennego. Zapal Światło Wolności" - w ramach tej uroczystości, w 43. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego na placu Piłsudskiego, pod krzyżem papieskim upamiętniającym mszę odprawioną przez Jana Pawła II w czerwcu 1979 r., prezydent Andrzej Duda i prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki zapalili znicze.

W uroczystości uczestniczyli też przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, działacze "Solidarności" z lat osiemdziesiątych i harcerze.

Andrzej Duda i Karol Nawrocki

Prezydent RP Andrzej Duda w swoim wystąpieniu przypomniał represje sowieckie w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej oraz kolejne protesty robotników tłumione siłą przez władze PRL - Poznań 1956 r., protesty studentów w 1968 r., krwawo stłumione strajki w Trójmieście w 1970 r., Radom 1976 r. i rok 1980, gdy strajki w całym kraju zaowocowały powstaniem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność".

Dziś przypada 43. rocznica otwartej wojny, którą komunistyczny reżim na czele z generałem Jaruzelskim wydał polskiemu społeczeństwu. 43. rocznica narodowej zdrady, jaką było wprowadzenie w Polsce stanu wojennego ze złamaniem wszelkich zasad, nie tylko przyzwoitości, ale przede wszystkim tamtej komunistycznej PRL-owskiej konstytucji. 43. rocznica przedłużenia agonii władzy narzuconej ze Związku Sowieckiego, władzy, która niewoliła Polaków przez ponad 40 lat - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Prezydent przypomniał o co najmniej 122 ofiarach śmiertelnych stanu wojennego, w tym o górnikach z kopalni Wujek, Grzegorzu Przemyku, a także ks. Jerzym Popiełuszce oraz podziękował przedstawicielom Instytutu Pamięci Narodowej za przygotowanie po raz kolejny tej uroczystości.

Dzisiaj jesteśmy tutaj, żeby uczcić pamięć wszystkich ofiar stanu wojennego, zapalając te świece, upamiętniając tamten wspaniały gest, zrobiony przez ludzi na całym świecie dla nas, Polaków. Świecy zapalonej w Wigilię przez ojca świętego Jana Pawła II w Watykanie, świecy zapalonej przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Ronalda Reagana, świecy zapalonej w tysiącach domów na całym świecie - podkreślił Andrzej Duda.

W trakcie uroczystości głos zabrał również prezes IPN Karol Nawrocki. Podkreślił on, że "13 grudnia 1981 r. w świadomości historycznej naszej narodowej wspólnoty, w świadomości historycznej wszystkich Polaków, był brutalnym końcem nadziei narodu polskiego na suwerenną Polskę".

Solidaryzujc si z ofiarami, ich rodzinami oraz internowanymi setki, a nawet tysice wiernych gromadzio si na Mszach w. za Ojczyzn. W pobliu kociow oraz na placach pojawiay si znaki Polski Walczcej i w ksztacie litery "V" oraz krzye ukadane z kwiatw lub zniczy.... pic.twitter.com/nl1MPodIK7

prezydentplDecember 13, 2024

Wystawa "Solidarni z Polakami"

Prezydent obejrzał też wystawę plenerową "Solidarni z Polakami" ustawioną obok krzyża papieskiego. Ekspozycja będzie prezentowana na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego od 13 grudnia 2024 r. do 31 stycznia 2025 r.

Uroczystości "Ofiarom stanu wojennego. Zapal Światło Wolności" nawiązują do gestu solidarności, jaki wobec Polaków żyjących w stanie wojennym w Wigilię Bożego Narodzenia 1981 r. wykonały rzesze mieszkańców wolnego świata.

Do postawienia w oknach symbolicznych świateł wezwali wówczas prezydent USA Ronald Reagan oraz papież Jan Paweł II. W bożonarodzeniowym orędziu prezydent USA powiedział: "Niech płomień milionów świec w amerykańskich domach będzie świadectwem, że światła wolności nie uda się zgasić".

Tamtej zimy świece zapłonęły w oknie Białego Domu i w Pałacu Apostolskim w Watykanie. Polacy w kraju w podobny sposób wyrażali swój sprzeciw wobec brutalnej polityki komunistycznych władz.

Stan wojenny w Polsce

Nocą z 12 na 13 grudnia 1981 r. wprowadzono w Polsce stan wojenny. Na ulicach miast pojawiły się patrole milicji i wojska, czołgi, transportery opancerzone i wozy bojowe. Wprowadzono oficjalną cenzurę korespondencji i łączności telefonicznej. Zmilitaryzowano także najważniejsze instytucje i zakłady pracy oraz rozwiązano struktury NSZZ "Solidarność", a także inne stowarzyszenia.

Władze PRL spacyfikowały 40 spośród 199 strajkujących w grudniu 1981 r. zakładów. Najtragiczniejszy przebieg miała akcja w kopalni Wujek, gdzie interweniujący funkcjonariusze ZOMO użyli broni. Zginęło dziewięciu górników. W wyniku stanu wojennego śmierć poniosło ok. 100 osób, aresztowano lub internowano łącznie ponad 10 tys.

Stan wojenny został zawieszony 31 grudnia 1982 r., a 22 lipca 1983 r. - odwołany. Wiele wprowadzonych przez juntę Wojciecha Jaruzelskiego uregulowań prawnych obowiązywało do 1989 r.