Rząd Australii zapowiedział rychły powrót do kraju około 2 tys. żołnierzy, uczestniczących w wojnie irackiej. Na ich miejsce zostaną jednak wysłani inspektorzy rozbrojeniowi oraz specjalna ekipa wojskowych kontrolerów lotów.
Jak podał australijski minister obrony Robert Hill, rząd pracuje obecnie nad harmonogramem powrotu żołnierzy i okrętów z Iraku. Zadecydowano natomiast o wysłaniu do Iraku kilkunastu ekspertów ds. rozbrojenia, mających poszukiwać na miejscu broni masowej zagłady.
Australijczycy mają sprawdzić kilkaset obiektów, gdzie może być ukryta taka broń oraz przesłuchać naukowców irackich, mogących mieć związek z produkcją zakazanych środków bojowych.
Hill zaznaczył, iż obecność australijskich ekspertów może wywołać kontrowersje, gdyż pojadą oni do Iraku bez mandatu międzynarodowego; zaznaczył jednak, iż nie uważa by na obecnym etapie Rada Bezpieczeństwa ONZ mogła przejąć inicjatywę, wysyłając szybko inspektorów rozbrojeniowych. My nie możemy sobie jednak pozwolić na opieszałość - zaznaczył australijski minister.
Foto: Archiwum RMF
08:00