Najbardziej prawdopodobnym następcą Jacka Siewiery jest generał Mirosław Wiklik, jeden z zastępców szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarza RMF FM Tomasza Skorego do zmiany na stanowisku szefa BBN dojdzie w najbliższych dniach. Dopiero wtedy faktem stanie się ogłoszona kilka dni temu rezygnacja Jacka Siewiery.

Żeby oficjalnie przyjąć dymisję szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, prezydent powinien natychmiast powołać jego następcę. Obie te uroczystości mają być połączone. 

Siewiera złożył rezygnację ze względu na kończącą się możliwość skorzystania z uzyskanego stypendium, którego rozpoczęcie od dawna odraczał.

Kim jest generał Wiklik?

Według źródeł w pałacu prezydenckim największe szanse na objęcie zwalnianego przez Siewierę stanowiska szefa BBN ma 60-letni Mirosław Wiklik, mianowany na stopień generała brygady w grudniu 2022 r. Wcześniej służbę czynną gen. Wiklik pełnił m.in. w 6. Brygadzie Powietrznodesantowej, Jednostce Wojskowej GROM, dowodził też kompanią bojową Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Kosowie.

Mirosław Wiklik pracował w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego za prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Po kilkuletniej przerwie od 2017 był dyrektorem gabinetu szefa Biura. Od 2 lat jest zastępcą i jednym z najbliższych współpracowników Jacka Siewiery.

Od roku gen. Wiklik reprezentuje prezydenta w rządowym Kolegium ds. Służb Specjalnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Wybór prezydenta

Na niewiele ponad pół roku przed końcem kadencji Andrzej Duda może albo podtrzymać dobrze realizowaną przez Jacka Siewierę politykę unikania konfliktów i pełnej współpracy z rządem, albo postawić na kandydata bardziej politycznego. To jednak mogłoby oznaczać potencjalne spory z MON, a te w sytuacji, w której znajduje się Polska, mogłoby zaszkodzić bezpieczeństwu kraju.

Andrzej Duda osobiście publicznie wspierał strategię wyłączenia spraw obronności ze sporów politycznych, dalsze prowadzenie ich w tym duchu nie byłoby więc zaskoczeniem.

Kontynuacja współpracy

Wybór pierwszej opcji, oznaczającej efektywną współpracę z rządem, wydaje się rozwiązaniem korzystnym. Generał Wiklik ma nie tylko doświadczenie, zarówno bojowe jak administracyjne, ale też poważny udział w realizowaniu koncyliacyjnej polityki wewnętrznej, prowadzonej przez szefa BBN Jacka Siewierę. Jego wybór będzie więc zapewne oznaczał kontynuację współpracy prezydenta z rządem dla dobra obronności kraju.

Opracowanie: