Ambasador Węgier w Polsce otrzymał notę protestacyjną strony polskiej w sprawie udzielenia przez Węgry azylu Marcinowi Romanowskiemu - poinformowało w piątek Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Równocześnie szef MSZ Radosław Sikorski zdecydował o wezwaniu do Warszawy na konsultacje ambasadora RP na Węgrzech Sebastiana Kęcieka. To oznacza, że w Budapeszcie nie będzie ambasadora Polski.
Ambasador Węgier w Polsce István Íjgyártó podczas spotkania w MSZ został poinformowany, że polska strona została zaskoczona przyznaniem azylu Marcinowi Romanowskiemu. Jesteśmy sprawą zbulwersowani, jest to działanie nieprzyjazne wobec państwa polskiego, a także zasad Unii Europejskiej, szczególnie tych wynikających z art. 4 traktatu, który mówi o wzajemnej lojalności państwa UE. Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja jest bezprecedensowa - mówił rzecznik MSZ Paweł Wroński.
Jak przekazał Wroński, węgierski ambasador oświadczył, że nie był poinformowany o sprawie, że ambasada nie dostała w tej kwestii żadnych instrukcji. Pan ambasador wyraził żal z powodu tego, jak w ostatnim okresie układają się relacje między Polską a Węgrami - powiedział rzecznik resortu, dodając, że rozmowa, która trwała ok. 10 minut, przebiegła w spokojnej atmosferze.
"Decyzję rządu premiera Viktora Orbana o przyznaniu azylu politycznego Marcinowi Romanowskiemu, poszukiwanemu Europejskim Nakazem Aresztowania, uznajemy za akt nieprzyjazny wobec Rzeczypospolitej Polskiej i sprzeczny z elementarnymi zasadami obowiązującymi państwa członkowskie Unii Europejskiej" - podał w piątek resort sprawiedliwości.
Oprócz tego zdecydowano, że do Warszawy na konsultacje zostaje wezwany ambasador Polski na Węgrzech, Sebastian Kęciek. Jak przekazał na konferencji prasowej rzecznik MSZ Paweł Wroński, oznacza to, że Polska nie ma w tej chwili ambasadora na Węgrzech.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało również, że "przyznanie ochrony międzynarodowej w którymkolwiek z państw członkowskich UE, nie zwalnia tego kraju z obowiązku wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania. Decyzję w tym zakresie może podjąć jedynie niezależny i niezawisły sąd, gdyż ma ona wyłącznie wymiar prawny, a nie polityczny".
Resort dodał, że jeśli Węgry naruszą europejskie zobowiązania, Polska wystąpi także do Komisji Europejskiej o wszczęcie postępowania w sprawie tego kraju - zgodnie z art. 259 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.